Antarktyda biegowo podbita!
Po prawie ośmiu dniach oczekiwania na ustabilizowanie się pogody, po sześciu odwołanych alarmach nocnych, kiedy już wkradały się nastroje zwątpienia, nareszcie na krótko otworzyło się niebo nad Białym Kontynentem. Maraton został rozegrany. Biegliśmy po krótkiej nocy w namiotach, przy zmieniającej się jak w kalejdoskopie pogodzie pośród fok, pingwinów i zniewalających krajobrazów. To niesamowite przeżyce! Mimo, że był to maraton po maratonie, mimo że organizm nie zdążył się zregenerować to za sprawą prawdopodobnie swoistego magnetyzmu tej części świata już od momentu startu czułem, że zmęczenie prysło i rosną mi biegowe skrzydła. Każdy z sześciu odcinków pokonywałem w coraz szybszym tempie, aby na koniec praktycznie prawie frunąć. Taka rzecz możliwa jest tylko na Antarktydzie. Ostatecznie wylądowałem na drugim miejscu w klasyfikacji ogólnej.
Ekipa biegaczy z Logos Travel prze w kierunku Antarktydy. Dzisiejszy, siłą rzeczy krotszy trening, odbył się nad Zatoką Magellana w Punta Arenas. Biegacze zaznali juz, co znaczą zimne podmychy porywistego wiatru, ale to dobra zaprawa przed ostatecznym startem na Białym Kontynencie...
LISTOPAD
02.11 - 13.11 MAROKO dla ambitnych...
03.11 - 13.11 RPA + Zimbabwe - Victoria Falls
03.11 - 17.11 BHUTAN - Kalkuta
03.11 - 17.11/21.11 INDONEZJA
04.11 - 12.11 CHINY W PIGUŁCE
04.11 - 15.11 IZRAEL - JORDANIA
05.11 - 14.11/22.11 ETIOPIA - szlak historyczny + opcja Południe
05.11 - 15.11 ARGENTYNA - BRAZYLIA + opcja Urugwaj + opcja Paragwaj
05.11 - 18.11 USA - MEKSYK + opcja Nowy Jork
05.11 - 20.11 BIRMA - KAMBODŻA
05.11 - 22.11 FILIPINY - BORNEO - BRUNEI
05.11 - 22.11 NOWA ZELANDIA (Wyspa Północna i Południowa)
05.11 - 22.11 TAJLANDIA - MALEZJA - SINGAPUR
05.11 - 23.11 MEKSYK - HONDURAS - GWATEMALA
05.11 - 24.11 USA - MEKSYK - HAWAJE
05.11 - 02.12 BIRMA - KAMBODŻA - WIETNAM - LAOS
05.11 - 05.12 DOOKOŁA ŚWIATA
06.11 - 27.11 NAMIBIA, BOTSWANA, ZIMBABWE, ZAMBIA, RPA
07.11 - 18.11 JAPONIA - największe atrakcje
07.11 - 22.11 PERU - CHILE - ARGENTYNA - BRAZYLIA
08.11 - 23.11 PERU - BOLIWIA „Na tropach Inków"-9 miejsc
07.11 - 23.11 RPA, KRÓLESTWO SWAZILAND
07.11 - 24.11 BRAZYLIA - WENEZUELA
07.11 - 24.11 GUJANA FRANCUSKA - SURINAM - GUJANA - TRYNIDAD I TOBAGO
07.11 - 25.11 MADAGASKAR + wysepka Sainte Marie
07.11 - 29.11 PANAMA - KOSTARYKA - NIKARAGUA - SALVADOR - GWATEMALA - HONDURAS (COPAN) - BELIZE - JUKATAN
08.11 - 18.11 INDIE DLA WYBREDNYCH Złoty Trójkąt z wypoczynkiem w Goa
08.11 - 20.11 OMAN - DUBAJ Bliski Wschód w pigułce
08.11 - 21.11/25.11 WIETNAM - PÓŁNOC - POŁUDNIE + opcja wyspa Phu Quock
08.11 - 22.11 CHILE - BOLIWIA z Atacamą i Uyuni
08.11 - 22.11 TANZANIA - KILIMANDŻARO - ZANZIBAR
08.11 - 22.11 UGANDA - RWANDA - BURUNDI
08.11 - 29.11 CHILE - WYSPA WIELKANOCNA - POLINEZJA FRANCUSKA
09.11 - 21.11 KENIA - Wielka Piątka
09.11 - 22.11 BRAZYLIA - ARGENTYNA + opcja Buenos Aires
09.11 - 22.11 FILIPINY Cebu - Bohom - Parawan + opcja Boracay
09.11 - 22.11 SRI LANKA - MALEDIWY
09.11 - 24.11 KAMERUN wyprawa do Pigmejów i nie tylko...
09.11 - 28.11 BIRMA - LAOS
09.11 - 29.11 AUSTRALIA - NOWA ZELANDIA 21 dni
09.11 - 30.11 WIETNAM - LAOS 22 dni
11.11 - 27.11 ARGENTYNA - CHILE z Patagonią i Ziemią Ognistą
14.11 - 27.11 NIEŃCY - ROSJA - URAL POLARNY
15.11 - 30.11 KUBA
15.11 - 30.11 MEKSYK - KUBA
15.11 - 06.12 INDIE POŁUDNIOWE wraz z Adżantą i Ellorą
16.11 - 30.11 KOLUMBIA nie tylko dla zuchwałych...
16.11 - 02.12 AUSTRALIA
16.11 - 12.12 AUSTRALIA - NOWA ZELANDIA 27 dni
17.11 - 07.12 INDIE - NEPAL
18.11 - 29.11 ALGIERIA
18.11 - 02.12 WIETNAM - LAOS
19.11 - 03.12 DŻIBUTI - JEMEN (SOKOTRA) - EYTREA opcja SUDAN
19.11 - 06.12 PACYFIK POŁUDNIOWY
20.11 - 29.11 SESZELE
21.11 - 04.12/08.12 BIRMA
21.11 - 08.12 BRAZYLIA - WENEZUELA
21.11 - 11.12 CHINY POŁUDNIOWE - BIRMA
22.11 - 06.12 KARAIBY - wyspy szczęśliwe
22.11 - 06.12 PERU - AMAZONIA wyprawa do indiańskiego plemienia Bora i Yagua
22.11 - 07.12 PERU - BOLIWIA „Na tropach Inków"
22.11 - 12.12 AUSTRALIA - NOWA ZELANDIA 21 dni
23.11 - 02.12 WENEZUELA - MARGARITA - Sanktuaria przyrody
23.11 - 06.12 FILIPINY Cebu - Bohom - Parawan + opcja Boracay
24.11 - 06.12 WENEZUELA - KOLUMBIA - EKWADOR + opcja GALAPAGOS
26.11 - 10.12 JAMAJKA - PANAMA - HAITI - DOMINIKANA
26.11 - 05.12/13.12 ETIOPIA - szlak historyczny + opcja Południe
26.11 - 12.12 MEKSYK PREKOLUMBIJSKI
26.11 - 13.12 FILIPINY - BORNEO - BRUNEI
26.11 - 13.12 NOWA ZELANDIA (Wyspa Północna i Południowa)
26.11 - 13.12 TAJLANDIA - MALEZJA - SINGAPUR
27.11 - 14.12 INDONEZJA IMPERIUM PRZYPRAW: AMBON - BANDA NEIRA - SERAM
27.11 - 14.12 RPA, KRÓLESTWO SWAZILAND
29.11 - 11.12 USA - muzyczne klimaty Nowego Orleanu i okolic + FLORYDA
29.11 - 12.12 BRAZYLIA - ARGENTYNA + opcja Buenos Aires
GRUDZIEŃ
14.12 - 06.01 PANAMA - KOSTARYKA - NIKARAGUA - SALVADOR - GWATEMALA - HONDURAS (COPAN) - BELIZE - JUKATAN
17.12 - 04.01 MEKSYK - HONDURAS - GWATEMALA
19.12 - 05.01 NOWA ZELANDIA (Wyspa Północna i Południowa)
20.12 - 02.01/06.01.2016 WIETNAM - PÓŁNOC - POŁUDNIE + opcja wyspa Phu Quock
21.12 - 03.01 FILIPINY Cebu - Bohom - Parawan + opcja Boracay
21.12 - 03.01/07.01.2016 BIRMA
22.12 - 11.01 INDIE - NEPAL
26.12 - 08.01 BRAZYLIA - ARGENTYNA + opcja Buenos Aires
26.12 - 09.01 KARAIBY - wyspy szczęśliwe
26.12 - 10.01 PERU - CHILE - ARGENTYNA - BRAZYLIA
26.12 - 11.01.2016 ARGENTYNA - CHILE z Patagonią i Ziemią Ognistą
26.12 - 11.01.2016 RPA, KRÓLESTWO SWAZILAND
26.12 - 12.01. 2016 BRAZYLIA - WENEZUELA
27.12 - 05.01/14.01.2016 ETIOPIA - szlak historyczny + opcja Południe
27.12 - 06.01.2016 ARGENTYNA - BRAZYLIA + opcja Urugwaj + opcja Paragwaj
27.12 - 11.01. 2016 CHILE - WYSPA WIELKANOCNA - POLINEZJA FRANCUSKA
27.12 - 11.01.2016 PERU - BOLIWIA „Na tropach Inków"
27.12 - 12.01.2016 MEKSYK PREKOLUMBIJSKI
27.12 - 11.01.2016 MEKSYK - KUBA
27.12 - 13.01.2016 FILIPINY - BORNEO - BRUNEI
27.12 - 13.01.2016 TAJLANDIA - MALEZJA - SINGAPUR
27.12 - 16.01.2016 AUSTRALIA - NOWA ZELANDIA 21 dni
28.12 - 07.01.2016 SRI LANKA - MALEDIWY
28.12 - 09.01.2016 KENIA - Wielka Piątka
28.12 - 10.01.2016 TANZANIA parki narodowe + wyspa wonnych przypraw (Zanzibar)
28.12 - 11.01.2016 TANZANIA - KILIMANDŻARO - ZANZIBAR
28.12 - 12.01.2016 BIRMA - KAMBODŻA
28.12 - 13.01.2016 AUSTRALIA
28.12 - 23.01.2016 AUSTRALIA - NOWA ZELANDIA 27 dni
29.12 - 08.01.2016 INDIE DLA WYBREDNYCH Złoty Trójkąt z wypoczynkiem w Goa
29.12 - 10.01.2016 USA - muzyczne klimaty Nowego Orleanu i okolic + FLORYDA
GRUDZIEŃ
14.12 – 06.01 PANAMA – KOSTARYKA – NIKARAGUA – SALVADOR – GWATEMALA – HONDURAS (COPAN) – BELIZE - JUKATAN
17.12 – 04.01 MEKSYK – HONDURAS – GWATEMALA
19.12 – 05.01 NOWA ZELANDIA (Wyspa Północna i Południowa)
20.12 – 02.01/06.01.2016 WIETNAM – PÓŁNOC – POŁUDNIE + opcja wyspa Phu Quock
21.12 – 03.01 FILIPINY Cebu – Bohom - Parawan + opcja Boracay
21.12 – 03.01/07.01.2016 BIRMA
22.12 – 11.01 INDIE - NEPAL
26.12 – 08.01 BRAZYLIA – ARGENTYNA + opcja Buenos Aires
26.12 – 09.01 KARAIBY – wyspy szczęśliwe
26.12 – 10.01 PERU – CHILE – ARGENTYNA - BRAZYLIA
26.12 – 11.01.2016 ARGENTYNA – CHILE z Patagonią i Ziemią Ognistą
26.12 – 11.01.2016 RPA, KRÓLESTWO SWAZILAND
26.12 – 12.01. 2016 BRAZYLIA – WENEZUELA
27.12 – 05.01/14.01.2016 ETIOPIA – szlak historyczny + opcja Południe
27.12 – 06.01.2016 ARGENTYNA – BRAZYLIA + opcja Urugwaj + opcja Paragwaj
27.12 – 11.01. 2016 CHILE – WYSPA WIELKANOCNA – POLINEZJA FRANCUSKA
27.12 – 11.01.2016 PERU – BOLIWIA „Na tropach Inków”
27.12 – 12.01.2016 MEKSYK PREKOLUMBIJSKI
27.12 – 11.01.2016 MEKSYK - KUBA
27.12 – 13.01.2016 FILIPINY – BORNEO – BRUNEI
27.12 – 13.01.2016 TAJLANDIA – MALEZJA – SINGAPUR
27.12 – 16.01.2016 AUSTRALIA – NOWA ZELANDIA 21 dni
28.12 – 07.01.2016 SRI LANKA - MALEDIWY
28.12 – 09.01.2016 KENIA – Wielka Piątka
28.12 – 10.01.2016 TANZANIA parki narodowe + wyspa wonnych przypraw (Zanzibar)
28.12 – 11.01.2016 TANZANIA – KILIMANDŻARO - ZANZIBAR
28.12 – 12.01.2016 BIRMA - KAMBODŻA
28.12 – 13.01.2016 AUSTRALIA
28.12 – 23.01.2016 AUSTRALIA – NOWA ZELANDIA 27 dni
29.12 – 08.01.2016 INDIE DLA WYBREDNYCH Złoty Trójkąt z wypoczynkiem w Goa
29.12 – 10.01.2016 USA – muzyczne klimaty Nowego Orleanu i okolic + FLORYDA
WRZESIEŃ
02.09 - 23.09 KAZACHSTAN - KIRGISTAN - TADŻIKISTAN dla aktywnych-8 miejsc
02.09 - 30.09 CHINY 29 dni-9 miejsc
03.09 - 14.09/20.09 KOREA PÓŁNOCNA + opcja Korea Południowa - Szlakiem ortodoksyjnego komunizmu-6 miejsc
03.09 - 20.09 ROSJA: Bajkał i syberyjska okolica-6miesjc
03.09 - 27.09 TYBET - NEPAL dla aktywnych-7 miejsc
05.09 - 16.09 JAPONIA - największe atrakcje-6 miejsc
05.09 - 18.09/22.09 KANADA - Wschodnie Wybrzeże USA + opcja Floryda-5 miejsc
05.09 - 20.09 CHINY z rejsem po rzece Jangcy-6 miejsc
05.09 - 20.09 USA - wokół Gór Skalistych-pierwszy van sprzedan,y w drugim jeszcze 5 miejsc
06.09 - 21.09 IRAN - kraj ludzi o uśmiechniętych oczach-7 miejsc
07.09 - 20.09 CHINY (Fujian) + TAJWAN- 9 miejsc
07.09 - 27.09 AUSTRALIA - NOWA ZELANDIA 21 dni-6 miejsc
07.09 - 27.09 CHINY 21 dni-9 miejsc
08.09 - 21.09 USA - MEKSYK + opcja Nowy Jork -pierwszy van sprzedany, w drugim 3 miejsca
08.09 - 27.09 USA - MEKSYK - HAWAJE + opcja Nowy Jork-pierwszy van sprzedany,w drugim 3 miejsca
11.09 - 27.09 USA - POŁUDNIE Na tropie Indian i Kowboi-6 miejsc
12.09 - 20.09 CHINY W PIGUŁCE-10 miejsc
12.09 - 23.09 ROSJA (SACHALIN) - JAPONIA-7 miejsc
12.09 - 27.09 CHINY - TYBET-8 miejsc
12.09 - 28.09 RPA, KRÓLESTWO SWAZILAND -7miejsc
12.09.-27.09.PERU BOLIWIA -7 MIEJSC
13.09 - 27.09/01.10 INDONEZJA-8 miejsc
13.09 - 27.09 TURKMENISTAN - UZBEKISTAN - TADŻYKISTAN Serce Azji-9 miejsc
14.09 - 27.09 SRI LANKA - MALEDIWY-7 miejsc
15.09 - 27.09 JAPONIA - przyroda i SPA-7 miejsc
15.09 - 27.09 TADŻYKISTAN - AFGANISTAN w przejazd legendarną drogą Pamir Higway-10 miejsc
15.09 - 30.09/04.10 CHINY: słynnym pociągiem do Lhasy i objazd TYBETU aż do NEPALU-9 miejsc
18.09 - 26.09 UZBEKISTAN - architektoniczne perły Wschodu-9 miejsc
18.09 - 04.10 AZERBEJDŻAN - GRUZJA - ARMENIA-10 miejsc
19.09 - 04.10 NEPAL dla koneserów-8miejsc
19.09 - 10.10 NAMIBIA, BOTSWANA, ZIMBABWE, ZAMBIA, RPA-7 miejsc
20.09 - 04.10 TANZANIA - KILIMANDŻARO - ZANZIBAR-9 miejsc
20.09 - 04.10 UGANDA - RWANDA - BURUNDI-9 miejsc
21.09 - 02.10 MAROKO dla ambitnych...-7 miejsc
21.09 - 03.10 KENIA - Wielka Piątka-8 miejsc
21.09 - 04.10 TANZANIA parki narodowe + wyspa wonnych przypraw (Zanzibar)-9 miejsc
21.09 - 07.10 AUSTRALIA-9 miejsc
21.09 - 17.10 AUSTRALIA - NOWA ZELANDIA 27 dni-7miejsc
23.09 - 08.10 PERU - BOLIWIA „Na tropach Inków"-7 miejsc
23.09 - 11.10 MADAGASKAR + wysepka Sainte Marie-10 miejsc
24.09 - 02.10 IRAN w pigułce-9 miejsc
24.09 - 03.10/11.10 ETIOPIA - szlak historyczny + opcja Południe-9 miejsc
24.09 - 08.10 KANADA WSCHODNIA Prowincje Atlantyckie-7 miejsc
25.09 - 12.10 BRAZYLIA - WENEZUELA-10miejsc
26.09 - 09.10 IRAN - ARMENIA - GRUZJA-9 miejsc
26.09 - 11.10 BHUTAN - NEPAL - TYBET-8miejsc
29.09 - 19.10 INDIE - NEPAL-12 miejsc
PAŹDZIERNIK
01.10 – 12.10/18.10 KOREA PÓŁNOCNA + opcja Korea Południowa – Szlakiem ortodoksyjnego komunizmu-12 miejsc
02.10 – 12.10 RPA + Zimbabwe – Victoria Falls-6 miejsc
03.10 – 18.10 CHINY – TYBET-8 miejsc
03.10 – 31.10 NEPAL dla koneserów-9 miejsc
04.10 – 16.10 JAPONIA – przyroda i SPA-10 miejsc
04.10 – 18.10/22.10 INDONEZJA-10 miejsc
05.10 – 16.10/22.10 PAPUA NOWA GWINEA + opcja Filipiny-14=2 miejsc
06.10 – 19.10 USA – MEKSYK + opcja Nowy Jork-8 miejsc
06.10 – 25.10 USA – MEKSYK - HAWAJE + opcja Nowy Jork-8 miejsc
07.10 – 21.10 BHUTAN – Kalkuta-11 miejsc
07.10 – 25.10 UZBEKISTAN – architektoniczne perły Wschodu-16 miejsc
08.10 – 19.10 IZRAEL - JORDANIA-14 miejsc
08.10 – 23.10/27.10 CHINY: słynnym pociągiem do Lhasy i objazd TYBETU aż do NEPALU-11 miejsc
08.10 – 22.10 DŻIBUTI – JEMEN (SOKOTRA) – EYTREA opcja SUDAN-zawieszony
08.10 – 25.10 FILIPINY – BORNEO – BRUNEI-11 miejsc
08.10 – 26.10 MEKSYK – HONDURAS – GWATEMALA-10 miejsc
09.10 – 30.10 NAMIBIA, BOTSWANA, ZIMBABWE, ZAMBIA, RPA-8 miejsc
10.10 – 18.10 CHINY W PIGUŁCE-13 miejsc
10.10 – 21.10 JAPONIA – największe atrakcje-9 miejsc
10.10 – 25.10 CHINY z rejsem po rzece Jangcy-10 miejsc
10.10 – 25.10 NEPAL dla koneserów-9 miejsc
10.10 – 25.10 PERU – BOLIWIA „Na tropach Inków”-6 miejsc
10.10 – 25.10 RPA, KRÓLESTWO SWAZILAND -6 miejsc
11.10 – 24.10 BRAZYLIA – ARGENTYNA + opcja Buenos Aires-10 miejsc
11.10 – 24.10 IRAN – ARMENIA – GRUZJA-11 miejsc
11.10 – 24.10/28.10 WIETNAM – PÓŁNOC – POŁUDNIE + opcja wyspa Phu Quock-13 miejsc
11.10 – 25.10 KOLUMBIA nie tylko dla zuchwałych…-11 miejsc
11.10 – 25.10 TANZANIA – KILIMANDŻARO - ZANZIBAR-9 miejsc
11.10 – 26.10 IRAN – kraj ludzi o uśmiechniętych oczach - 7 miejsc
11.10 – 26.10 WIETNAM – wyprawa rowerowa-15 miejsc
12.10 – 24.10 KENIA – Wielka Piątka-8 miejsc
12.10 – 25.10 FILIPINY Cebu – Bohom - Parawan + opcja Boracay-10 miejsc
12.10 – 25.10 TANZANIA parki narodowe + wyspa wonnych przypraw (Zanzibar)-10 miejsc
14.10 – 25.10 MAROKO dla ambitnych…-13 miejsc
14.10 – 29.10 CHILE – WYSPA WIELKANOCNA – POLINEZJA FRANCUSKA-8 miejsc
14.10 – 29.10 PERU – CHILE – ARGENTYNA - BRAZYLIA-7 miejsc
14.10 – 03.11 CHINY 21 dni-10 miejsc
15.10 – 24.10/01.11 ETIOPIA – szlak historyczny + opcja Południe-11 miejsc
15.10 – 25.10 ARGENTYNA – BRAZYLIA + opcja Urugwaj + opcja Paragwaj-14 miejsc
15.10 – 30.10 BIRMA – KAMBODŻA-13 miejsc
15.10 – 01.11 NOWA ZELANDIA (Wyspa Północna i Południowa)- 9 miejsc
16.10 – 28.10 WENEZUELA – KOLUMBIA – EKWADOR + opcja GALAPAGOS- 9 miejsc
17.10 – 31.10 CHILE – BOLIWIA z Atacamą i Uyuni-15 miejsc
18.10 – 26.10 Izrael JORDANIA-12 miejsc
18.10 – 28.10 INDIE DLA WYBREDNYCH Złoty Trójkąt z wypoczynkiem w Goa-10 miejsc
19.10 – 01.11 PACYFIK PÓŁNOCNY + opcja Japonia -10 miejsc
19.10 – 04.11 AUSTRALIA-9 miejsc
19.10 – 08.11 AUSTRALIA – NOWA ZELANDIA 21 dni-9 miejsc
19.10 – 14.11 AUSTRALIA – NOWA ZELANDIA 27 dni-8 miejsc
20.10 – 01.11 OMAN – DUBAJ Bliski Wschód w pigułce-13 miejsc
20.10 – 08.11 PAPUA ZACHODNIA (Indonezja) „Ludzie Drzew” wyprawa do plemienia Korowajów-6 miejsc
22.10 – 30.10 IRAN w pigułce-10 miejsc
22.10 – 11.11 INDIE – NEPAL-9miejsc
22.10 – 08.11 TAJLANDIA – MALEZJA – SINGAPUR-8 miejsc
23.10 – 01.11 SESZELE-5 miejsc
26.10 – 04.11 WENEZUELA – MARGARITA – Sanktuaria przyrody-10 miejsc
29.10 – 14.11 MEKSYK PREKOLUMBIJSKI-14 miejsc
LIPIEC
01.07 – 11.07 ISLANDIA-2 ostatnie miejsca
01.07 – 11.07 RPA + Zimbabwe – Victoria Falls-4 miejsca
01.07 – 19.07 MADAGASKAR + wysepka Sainte Marie-4 miejsca
03.07 – 23.07 KANADA ZACHODNIA – ALASKA- sprzedana , kompletujemy drugi van
03.07 – 18.07 USA – wokół Gór Skalistych- 3 miejsca
04.07 – 19.07 ROSJA – Kamczatka „W pierścieniu ognia”- 4 miejsc
04.07 – 01.08 CHINY 29 dni - 4 miejsca
04.07 – 15.07 JAPONIA – największe atrakcje - 3 miejsca
04.07 – 18.07 MONGOLIA Od jurty do jurty: koczownicza wędrówka przez kraj Czyngis- Chana- 6 miejsc
04.07 – 19.07 CHINY z rejsem po rzece Jangcy -5 miejsc
05.07 – 18.07 USA – MEKSYK + opcja Nowy Jork- 2 ostatnie miejsca
05.07 – 24.07 USA – MEKSYK - HAWAJE + opcja Nowy Jork- 2ostatnie miejsca
05.07 – 25.07 CHINY 21 dni - 4 miejsc
06.07 – 19.07 SRI LANKA - MALEDIWY-6 miejsc
07.07 – 21.07 MONGOLIA I SYBERIA – BAJKAŁ- 3 miejsca
08.07 – 23.07 KASZMIR I LADAKH - 4 miejsca
09.07 – 26.07 ROSJA: Bajkał i syberyjska okolica- 2 miejsca
11.07 – 19.07 CHINY W PIGUŁCE - 7miejsc
11.07 – 24.07/28.07 KANADA – Wschodnie Wybrzeże USA + opcja Floryda- sprzedany 1 van , kończymy sprzedaż w drugim vanie
11.07 – 26.07 CHINY - TYBET - 3 miejsca
12.07 – 25.07 CHINY (Fujian) + TAJWAN -8 miejsc
12.07 – 26.07 KANADA WSCHODNIA Prowincje Atlantyckie- 4 miejsca
12.07 – 27.07 PERU – BOLIWIA „Na tropach Inków”-6 miejsc
13.07 – 25.07 KENIA – Wielka Piątka- 7 miejsc
14.07 – 29.07 ROSJA: Bajkał dla koneserów-3 miejsca
18.07 – 01.08 RPA, KRÓLESTWO SWAZILAND- 4 miejsca
19.07 – 28.07 ROSJA: JENISEJ, KRASNOJARSK- sprzedane , ewentualnie na zapytanie ze zwrotów
19.07 – 29.07 ISLANDIA- 6 miejsc
19.07 – 02.08/06.08 INDONEZJA-5 miejsc
19.07 – 02.08 UGANDA – RWANDA - BURUNDI-7 miejsc
20.07 – 02.08 KANADA – cuda dzikiej przyrody Terytoriów Północno-Zachodnich oraz Gór Skalistych- 6 miejsc
20.07 – 02.08 TANZANIA parki narodowe + wyspa wonnych przypraw (Zanzibar)-9 miejsc
23.07 – 31.07 IRAN w pigułce - 8 miejsc
23.07 – 06.08 ALASKA + rejs statkiem z Anchorage do Vancouver- 7 miejsc
25.07 – 09.08 ROSJA – Kamczatka „W pierścieniu ognia”-3 miejsca
25.07 – 14.08 KANADA ZACHODNIA – ALASKA- 4 miejsca
30.07 – 15.08 USA – POŁUDNIE Na tropie Indian i Kowboi-7 miejsc
SIERPIEŃ
01.08 – 11.08 RPA + Zimbabwe – Victoria Falls-6 miejsc
01.08 – 16.08 CHINY z rejsem po rzece Jangcy - 6 miejsc
02.08 – 30.08 CHINY 29 dni - 7 miejsc
04.08 – 18.08 MONGOLIA I SYBERIA – BAJKAŁ- 4 miejsca
04.08 – 25.08 INDIE POŁUDNIOWE wraz z Adżantą i Ellorą - 3 miejsca
05.08 – 15.08 ISLANDIA- 5 miejsc
05.08 – 20.08 KASZMIR I LADAKH - 3 miejsca
06.08 – 23.08 ROSJA: Bajkał i syberyjska okolica 4 miejsca
07.08 – 28.08 KAZACHSTAN – KIRGISTAN – TADŻIKISTAN dla aktywnych- 6 miejsc
08.08 – 16.08 CHINY W PIGUŁCE - 9 miejsc
08.08 – 16.08 UZBEKISTAN architektoniczne perły Wschodu 9 miejsc
08.08 – 22.08 CHILE – BOLIWIA z Atacamą i Uyuni - 10 miejsc
08.08 – 22.08 MONGOLIA Od jurty do jurty: koczownicza wędrówka przez kraj Czyngis- chana- 8 miejsc
08.08 – 23.08 PERU – CHILE – ARGENTYNA – BRAZYLIA - 6 miejsc
08.08 – 23.08 ROSJA – Kamczatka „W pierścieniu ognia”- 5 miejsc
09.08 - 24.08 USA - wokół Gór Skalistych- 2 miejsca
08.08 – 25.08 BRAZYLIA – WENEZUELA - 3 miejsca
09.08 – 22.08 CHINY (Fujian) + TAJWAN - 9 miejsc
09.08 – 23.08 UGANDA – RWANDA - BURUNDI 9 miejsc
09.08 – 24.08 IRAN – kraj ludzi o uśmiechniętych oczach - 9 miejsc
10.08 – 21.08 MAROKO dla ambitnych…-10 miejsc
10.08 – 21.08/27.08 PAPUA NOWA GWINEA + opcja Filipiny-7 miejsc
10.08 – 23.08 KANADA – cuda dzikiej przyrody Terytoriów Północno-Zachodnich oraz Gór Skalistych- 6 miejsc
10.08 – 30.08 AUSTRALIA – NOWA ZELANDIA 21 dni-10 bmiejsc
10.08 – 30.08 CHINY 21 dni - 6 miejsc
10.08 – 30.08 SZLAK TRANSSYBERYJSKI: Rosja – Mongolia - Chiny- 8 miejsc
11.08 – 23.08 JAPONIA – przyroda i SPA - 5 miejsc
11.08 – 24.08 USA – MEKSYK + opcja Nowy Jork- pierwszy van sprzedany, sprzedaż miejsc w drugim vanie
11.08 – 27.08 CHILE – WYSPA WIELKANOCNA – POLINEZJA FRANCUSKA - 4 miejsca
11.08 – 30.08 USA – MEKSYK - HAWAJE + opcja Nowy Jork- pierwszy van sprzedany, konczymy sprzedaż miejsc w drugim vanie
12.08 – 27.08 CHINY - TYBET - 5 miejsc
12.08 – 27.08/31.08 CHINY: słynnym pociągiem do Lhasy i objazd TYBETU aż do NEPALU - 9 miejsc
13.08 – 22.08/30.08 ETIOPIA – szlak historyczny + opcja Południe- 4 miejsca
13.08 – 29.08 AZERBEJDŻAN – GRUZJA – ARMENIA- 8 miejsc
13.08 – 30.08 PACYFIK POŁUDNIOWY- 7 miejsc
14.08 – 27.08/31.08 KANADA – Wschodnie Wybrzeże USA + opcja Floryda- 4 miejsca
14.08 – 29.08 RPA, KRÓLESTWO SWAZILAND -6 miejsc
15.08 – 26.08 JAPONIA – największe atrakcje - 4 miejsca
15.08 – 30.08 PERU – BOLIWIA „Na tropach Inków”-8 miejsc
16.08 – 29.08 BRAZYLIA – ARGENTYNA + opcja Buenos Aires - 9 miejsc
16.08 – 30.08 KANADA WSCHODNIA Prowincje Atlantyckie- 5 miejsc
16.08 – 30.08 TANZANIA – KILIMANDŻARO - ZANZIBAR-8 miejsc
17.08 – 29.08 KENIA – Wielka Piątka--8 miejsc
17.08 – 30.08 TANZANIA parki narodowe + wyspa wonnych przypraw (Zanzibar)- 9 miejsc
19.08 – 06.09 MADAGASKAR + wysepka Sainte Marie-6 miejsc
19.08 – 08.09 KANADA ZACHODNIA - ALASKA- 5 miejsc
23.08 – 22.09 DOOKOŁA ŚWIATA- 8 miejsc
24.08 – 06.09 KANADA – cuda dzikiej przyrody Terytoriów Północno-Zachodnich oraz Gór Skalistych -7 miejsc
24.08 – 07.09 TURKMENISTAN – UZBEKISTAN – TADŻYKISTAN Serce Azji-8 miejsc
24.08 – 08.09 KASZMIR I LADAKH - 11 miejsc miejsc
24.08 – 08.09 ROSJA – Kamczatka „W pierścieniu ognia”-5 miejsc
25.08 – 07.09 IRAN – ARMENIA – GRUZJA-9 miejsc
29.08 – 11.09 ROSJA: Magadan – Kołyma - Jakucja-8 miejsc
30.08 – 13.09 ALASKA + rejs statkiem z Anchorage do Vancouver- 6 miejsc
W tym roku na starcie pojawiło się prawie 1800 zawodników oraz nieprzeliczone tłumy kibiców na ulicach. Widać, że mieszkańcy Kościana żyją tą imprezą. Trasa trudna, bo wyjątkowo kręta, ale mimo to udało się jakoś utrzymać tempo, by w ostatecznym rozrachunku - stanąć na podium...
Więcej w artykule portalu turystycznym Rzeczpospolitej http://www.rp.pl/artykul/706099,1152344-Logos-Travel---wiecej-Rosji--wiecej-egzotyki.html?p=1
Katalog 2015 już się ukazał! Poniżej przesyłamy link do katalogu w wersji elektronicznej.
Prośba do osób zainteresowanych wersją papierową o e-mail na biuro@wyprawy.pl - z przyjemnością wyślemy katalog.
Artykuł na portalu Rzeczpospolitej turysyka.rp.pl
http://www.rp.pl/artykul/705167,1146551-Marek-Sliwka--Mlodszych-zostawiam-na-ogonie.html
Zapraszamy na wyprawę na Koniec Świata ! Dosłownie. W języku Nieńców zamieszkujących tą krainę - Jamał - oznacza właśnie "koniec świata".
Jest to wyprawa dla prawdziwych twardzieli. Zmierzymy się bowiem z dziką przyrodą rosyjskiej Arktyki i z jej klimatem.
Poznamy życie ostatnich koczowników tundry i pasterzy reniferów - Nieńców. Zamieszkamy przez kilka dni w ich obozie. Będziemy spać w ich czumach, namiotach zrobionych ze skór reniferowych. Będziemy towarzyszyć im w ich codziennych zajęciach, takich jak np. łapanie reniferów na lasso czy łowienie ryb. Będziemy jeść ich pożywienie, a najodważniejsi mogą spróbować nawet nienieckich przysmaków: surowego mięsa renifera i jego świeżej krwi.
Pojedziemy też w dzikie góry Uralu Polarnego. Podróżując specjalnym pojazdem terenowym typu Trekoł na wielkich kołach, pokonamy bezdroża górskiej tundry. Zatrzymamy się na kilka dni w bazie "Jezioro Bolszoje Szczuczje", skąd będzimy robić całodniowe wypady eksploracyjne: w poszukiwaniu arktycznych zwierząt, przede wszystkim imponujących piżmowołów - prawdziwych reliktów epoki lodowcowej i rówieśników ostatnich mamutów, a także nad górskie jeziora i do lodowców Uralu Polarnego.
Udział w wyprawie wymaga dobrej kondycji psychofizycznej, a także odpowiedniego przygotowania sprzętowego do ekstremalnych warunków, w tym mrozów nawet od -15 do -40 st. C ! Nagrodą będzie odkrywanie świata, do którego docierają tylko bardzo nieliczni, a którego dzikie, surowe piękno przywodzi na myśl baśniową lodową krainę Zanurzymy się w tą "baśń" i staniemy się nie tylko jej obserwatorami, ale jej uczestnikami.
Trasa przetarta już w grudniu ubiegłego roku.
Zapraszamy ZUCHWAŁYCH I NIEUSTRASZONYCH!
Dlaczego akurat Korea Północna pytam pasjonata podróży i fotografii Mirosława Mokrzyckiego Mirosław Mokrzycki: Chciałem zobaczyć to, czego zwyczajny człowiek zobaczyć nie może. To, co widzimy w telewizji, to bardzo często... inna prawda.
Chciałem zobaczyć ostatnią dyktaturę na własne oczy - nie z przymrużonym okiem Media nie pokazują prawdy o północnokoreańskiej rzeczywistości?
Jakiś czas temu polski dziennikarz powiedział, że dostał akredytację w Korei Północnej i może zrobić zdjęcia wszędzie niby . A ja pamiętam taką sytuację, że jedna z podróżujących źle się czuła, została w pokoju hotelowym i miała z nami nie jechać. Kierowca autobusu wyłączył silnik i mówi: ale ona nie może nie jechać. - Jak to? Przecież się źle czuje. - Ale ona nie może zostać sama. Muszę zadzwonić, żeby przysłali dwóch przewodników , żeby nie złamać zasady , że nie można indywidualnie zwiedzać miasta . Więc ten dziennikarz też dostał dwoje przewodników ,i co mógł zrobić? Tylko mógł robić bardzo oficjalne zdjęcia . Koreańczykom bardzo zależy na tym żeby relacje z podróży pokazywały piękno ich kraju i tak też są organizowane wycieczki więc nie ma od tego odstępów . Od zachowania grupy zależy czy w tych ramach pozwolą nam na trochę więcej , czy będą się trzymać ściśle zasad .
Jak sprawić, żeby opiekunowie pozwolili nam na trochę więcej ?
Najważniejsze to trzymać się zasad i nie zadawać pytań, na które i tak albo nie mogą odpowiedzieć, albo o czymś nie wiedzą i próbując odpowiedzieć czują się zakłopotani i przez to stają się bardzo oficjalni .
Przejeżdżaliśmy raz obok pięknej piaszczystej plaży. Mówię, że kiedy jest ciepło, to chyba przyjemnie się wypoczywa. Opiekunka na to: nie, to nie jest plaża do wypoczywania, wypoczywamy gdzie indziej. Jedziemy dalej i widzimy ogrodzenie z drutów , które długo się ciągnęły odgradzając swobodne dojście do morza . Nie dopytywaliśmy , bo wiedzieliśmy ze Koreańczycy grodzą wszystkie swoje granice , ponieważ obawiają się desantu obcych wojsk . Ale pytaliśmy z kolei, jaki jest model opieki zdrowotnej , jak wyglądają śluby.
I nam odpowiadali - że jest lekarz rejonowy, że jeśli trzeba leczyć lekami, których w Korei się nie produkuje, to pacjent musi sam za nie płacić , a leki miejscowe są za opłatą symboliczną . Jak lekarz rodzinny nie może wyleczyć , to daje skierowanie do specjalisty . Małżeństwa to - mówiła opiekunka - akt urzędowy, bez uroczystego charakteru -podpisanie papierka , a tz.wesele , to przyjęcie , które odbywa się u pani młodej , a potem u pana młodego . Powoli wchodzi moda na wspólne przyjęcie w jakimś lokalu ,i nie ma tam wesel podobnych do naszych , ponieważ to by bardzo drogo kosztowało .
Na nasze pytania , które dotyczyły życia codziennego wyjaśniali nam wszystko bardzo chętnie . Np. system ubezpieczeń u nich dopiero startuje , jednak jak ktoś ma problemy finansowe , bo np. stracił pracę na skutek choroby , to wtedy pomaga takiej osobie rodzina a w Korei są bardzo silne więzy rodzinne i na rodzinę można zawsze liczyć . Czy istnieją rozwody w Korei ? Tak istnieją , ale są bardzo źle widziane i wynika to właśnie z powodu , że rodzina powinna być monolitem ale takie mocne więzy rodzinne wynikają jeszcze z kultury wschodu .Na pytanie le kosztuje mieszkanie odpowiedź była taka , że mieszkanie dostaje się od państwa i trzeba zapłacić jakąś symboliczną sumę za klucze . Czynsz to około 8 euro , media 5 euro , ale jak się chce opuścić takie mieszkanie , to zwracana jest zapłata za klucze i mieszkanie jest przydzielane kolejnej rodzinie . I dostaliśmy też niecodzienną informację , że poza rowerem , rzeczami użytku osobistego , tv , to prywatnie można mieć jeszcze samochód , bo meble już nie , ponieważ mieszkania są przydzielane z meblami .
Trudno się dostać do Korei Północnej?
Czegoś takiego jak turystyka indywidualna w Korei Północnej po prostu nie ma i nikt kto by tak chciał podróżować nie dostanie wizy . Żona i ja jechaliśmy z biura podróży Logos Travel Marek Śliwka... wraz z trzynastoosobową wycieczką. Biuro podróży Marka Śliwki maja chyba najlepsze relacje biurem turystyki w Korei Północnej i ich program jest najbardziej bogaty , ale i oni robią tylko kilka takich wypraw w roku , bo jest limitowana ilość podróżnych , przez Koreańczyków . Po zapisaniu się na wycieczkę , dostaje się wniosek wizowy. Kilka kartek A4, a tam pytania: co robisz, co robiłeś kiedyś, gdzie mieszkasz, czy od zawsze. Bardzo szczegółowe i nie wiadomo, jaka odpowiedź jest dobra. Później koreański opiekun wycieczki powiedział nam, że jeśli ktoś napisze w tej ankiecie, że jest dziennikarzem, to wizy nie dostanie. Mówi tak: my wam pokazujemy wszystko, co najlepsze, a wy później robicie zdjęcia, na których jest wszystko, co najgorsze ,i później ukazują się takie zdjęcia w waszych mediach, a to jest nieprawda. Ja się po części z tym zgadzam, bo nigdzie nie jest jednorodnie. Każde państwo ma lepsze i gorsze strony. I byłem w krajach, gdzie żyje się gorzej - spalona ziemia, środek pustyni, lepianka czy też szałas, brak wody . Ale i w Polsce są miejsca gdzie turystów nie wożą , bo typowa trasa wycieczek po Polsce, to Kraków , Wieliczka , Warszawa , a nie tereny wiejskie po pgrowskie , gdzie jest strukturalne bezrobocie i jest po prostu smutno i biednie , więc nie trzeba jechać do Korei , żeby zobaczyć to , czym żadne państwo nie chce się chwalić .
Jak wycieczka po Korei Północnej wygląda w praktyce?
Po odprawie na lotnisku dostaliśmy dwóch przewodników - kobietę i mężczyznę . On mówił po polsku, bo był w Polsce i się uczył polskiego , ona mówiła po
angielsku, ale też polski rozumiała ,oraz kierowca autobusu. Przez całą
jedenastodniową wycieczkę jeden raz w Phjonjangu zdarzyło nam się pójść dokądś pieszo, bo opiekunka grupy uznała, że ma do nas zaufanie.
Wszędzie jeździliście autobusem?
Chodzenie pieszo, i to samemu, w ogóle nie wchodzi w grę. Przyjeżdżamy na miejsce, które mamy zobaczyć , a następnie wsiadamy do autobusu i jedziemy dalej do kolejnego miejsca .
Gdy weszliśmy po raz pierwszy do autobusu , to opiekunowie się z nami przywitali i od razu przedstawili nam zasady jakie będą obowiązywały podczas całej wycieczki . Czyli w jaki sposób będziemy się przemieszczać , oraz kiedy można robić zdjęcia i czego nie powinniśmy fotografować . I w czasie naszego pobytu , bardziej czy mniej tego pilnowali , ale starali się żeby ich ingerencja nie była dla nas bardzo uciążliwa . Im dłużej żeśmy razem przebywali , tym więcej mogliśmy fotografować różnych sytuacji .
Proszę podać przykład takiej ingerencji w zdjęcie Na przykład pracujący w polu ludzie, bez żadnych narzędzi . Opiekun się bardzo denerwował, że robię takie zdjęcia, bo wozili nas do miejscowych najlepszych ich takich PGR , a tam można było zrobić zdjęcie , jak rolnik do bron ma zaprzęgniętego woła . Korea Północna to biedny kraj i często woły zastępują traktory , a i tych zwierząt nie jest za dużo . Jak jakieś zdjęcie bardzo nie przypadło do gustu przewodnikowi , to prosił żeby je wykasować . Kiedyś sfotografowałem kobietę siedzącą w rowie w pokazowym gospodarstwie rolnym i przewodnik kazał zdjęcie skasować , tłumacząc , że ta kobieta odpoczywa i na pewno by nie chciała takiego zdjęcia . Wiec nie dyskutowałem z nim i zdjęcie wykasowałem . Ja również robiłem dużo zdjęć obiektywnie ładnych miejsc , i czasami je pokazywałem opiekunowi , to w końcu uwierzył , ze jestem pasjonatem fotografii i czasem nawet prosił mnie o zrobienie sobie zdjęcia jego aparatem . Na koniec wycieczki doszło do tego , ze siadałem z przodu autobusu obok opiekuna i robiłem zdjęcia przez przednia szybę autobusu i wydaje mi się ze ten bardzo zasadniczy mężczyzna , polubił mnie na swój sposób .
Była również taka sytuacja, że wycieczka poszła pod pomnik Kim Ir Sena i jeden z wycieczkowiczów zrobił zdjęcie temu pomnikowi, a opiekun mówi:
Proszę wykasować to zdjęcie. - Ale jak to? ,przecież zrobiłem zdjęcie wodzowi prawidłowo, od przodu ( nie można robić pomnikowi wielkiego wodza inaczej niż z przodu i powinna być to cała sylwetka ) Wcześniej też zrobiłem i pan nic nie mówił. - Bo przedtem pan zrobił to zdjęcie dobrze , ale tutaj widać dwa kable elektryczne, które przecinają wodza takich zdjęć nie wolno robić.
Pomników jest chyba niesamowicie dużo.
Tak, ale są naprawdę ładne, nigdy takich nie widziałem zrobionych ze smakiem i gdyby były zawody na urodę pomników i muzeów , to Korea Północna miałaby pierwsze miejsce . Po jakimś czasie miałem wrażenie, że czczenie wodza to ich jakby religia. W islamie są meczety katolicy mają kościoły...
a w Korei pomniki, bo ich przywódcy , a w szczególności Kim Ir Sen , ma uwielbienie prawie boskie i Koreańczycy traktują cześć oddawaną swoim wodzą mega poważnie . Oczywiście oni tym pomnikom się kłaniają , składają pod nimi kwiaty . Ludzie przychodzą w ważnych momentach swego życia pod pomniki z kwiatami i również prosili nas , ze byśmy uszanowali ich wodzów więc my również kupowaliśmy kwiaty od grupy i składali pod pomnikiem i kłanialiśmy
się ja oni . Wydaje mi się że nasi opiekunowie nie wyobrażali sobie, że
mogli byśmy tego nie zrobić . Technicznie wygląda to tak , że nasz przedstawiciel szedł położyć kwiaty , wracał , i ustawiał się na końcu szeregu grupy i na znak następował wspólny ukłon . Kiedy byliśmy w mauzoleum przy grobie ojca i syna, kłanialiśmy się im również. Najpierw z przodu, potem z lewej strony - od tyłu nie, bo nie wolno - następnie z prawej, i wychodziliśmy. Ale jak przychodzimy do kogoś do domu, a on nam każe ściągnąć buty i założyć kapcie, to możemy być źli, ale powinniśmy to uszanować , a jak się nam nie podoba , to nie musimy więcej tam iść . Kiedy jestem w innym kraju, to również stosuję się do panujących tam zasad i zachowuję się jak gość. Koreańczycy bardzo się starają , żeby turyści czuli się u nich dobrze i robią wszystko w miarę swych skromnych możliwości , żebyśmy byli zadowoleni . Ale jednocześnie maja bardzo duże poczucie własnej godności , wartości i są wielkimi patriotami . Poszanowanie gości to tez jest element dalekowschodniej kultury i pomimo tylu lat ustroju komunistycznego , pewne generalne zasady są w nich wpajane od tysięcy lat .
Jak żyje przeciętny Koreańczyk?
Z przeciętnym Koreańczykiem nie rozmawiałem. Nie byłem też u żadnego z nich w domu, bo nie było takiej możliwości. Ale wszędzie było bardzo czysto , żadnych papierków , worków nylonowych , oraz reklam . Korea jest krajem gdzie za reklamę robią hasła i emblematy komunistyczne , ale i tych nie jest przesadnie wiele . Tz. mała zieleń jest pięknie utrzymana i widać ze
mieszkańcy bardzo dbają o swoje otoczenie . I nie prawdą jest co czytałem
,ze na prowincji nic ciekawego nie ma . Korea Północna ma bardzo ładne i
malownicze tereny , które są nie źle przygotowane turystycznie , a które
żeśmy zwiedzali , oraz muzea na wysokim poziomie.
Co najbardziej pana uderzyło podczas pobytu w Korei Północnej?
Koreańczycy mają bardzo w pamięci czasy wojny z Japonią , oraz z USA i czują się jakby osaczeni przez politykę amerykańską . W kraju maja dużo pamiątek i mauzoleów które się odnoszą do okupacji japońskiej , oraz związanych z wojną domową lat 50tych , ale uważają że siłą sprawczą tej krwawej wojny był rząd USA . No i duża część wycieczki była poświęcona tamtym wojennym czasom .
Pokazywani w TV bardzo nieprzystępni i groźni , żołnierze północy okazali się miłymi i otwartymi ludźmi . Łącznie z tym pomimo zakazu robienia zdjęć wojskowym , okazało się że po zapytaniu się czy można foto ,dostaliśmy zgodę i wręcz ustawiła się kolejka do fotek na samej linii demarkacyjnej , gdzie było widać żołnierzy południa . Ponieważ było to dla nas atrakcją , to pilotka przyniosła taką małą drabinkę , żeby można było z niej zrobić lepsze zdjęcia .
Zauważyłem że ludzie na ulicy są bardzo poważni i kiedyś zapytałem opiekuna
wycieczki: czemu się mało śmiejecie ? Odpowiedział mi, że są poważni, ponieważ idą do pracy i skupiają się na tym, co mają wykonać. Oczywiście ze nie wdałem się z nim w dyskusję , tylko przyjąłem to do wiadomości . Kiedyś się odważyłem i zapytałem się jak mu się podobało w Polsce i odpowiedział mi ze podobało mu się bardzo i Polska to piękny kraj , ale nie potrafił zaakceptować ubioru naszych kobiet a ściślej ich kreacji , które mało co zakrywają .Faktem jest że w Korei kobiety oficjalne - a tylko z takimi mieliśmy do czynienia , są ubrane w eleganckie garsonki i mojej żonie podobał się tamtejszy oficjalny styl kobiet. I druga sprawa że w Korei nie widziałem osób z nadwagą , ale to pewnie wynika z ich bardzo skromnej diety . Opowiadał nam przewodnik , że pisały o tym ich gazety , że z okazji dużego święta wojskowego zaserwowano żołnierzom po kawałku mięsa . No i wystąpiły u nich masowe problemy trawienne , bo byli przyzwyczajeni do koreańskiego zdrowego wyżywienia . Pomyślałem wtedy , że wielu osobą u nas przydałby się czas jakiś nie świąteczny jadłospis żołniersko-koreański , łącznie ze mną , a nie kolejna dieta cud .
Kiedy wycieczka była pod kolejnym pomnikiem , ja zostałem w autobusie i obserwowałem ludzi , a to było akurat przy podziemnym przejściu. Mężczyźni byli poubierani tak samo, z jednego rodzaju materiału, dwa kolory takich garniturków , a kobiety bardzo podobnych garsonkach , i było widać że to są rodziny . Jednak nie było widać małych dzieci , i dowiedzieliśmy się , że w Korei dzieci jak już nie muszą być pod opieką matki są zapisywane do żłobko-przedszkoli , gdzie mają całodobową opiekę i wracają do domu na weekendy , i nie jest to obowiązkowe , ale jest źle widziane jak dziecko zostałoby do okresu szkolnego w domu . Generalnie widać ,że Koreańczycy bardzo dbają o młodych i wszyscy są poubierani w takie same mundurki - przypuszczam ze darmowe , a szkoły są często najładniejszymi gmachami w całej miejscowości . Normą są boiska przy szkołach , a w stolicy jest sporo placów zabaw dla dzieci . W stolicy jeśli są kolejki - to tylko do autobusów i Koreańczycy stoją w nich karnie , a taki ogonek potrafi być bardzo długi .
Co ciekawe jak podjeżdża autobus to wszyscy grzecznie wchodzą za kolejnością i nie ma absolutnie żadnego przeciskania i widać ze ten naród ma wpojone że życie aspołeczno grupowe jest przed osobistym .
Widać głód? Biedę?
- Żebraków nie widziałem, głodnych również. Nie było też miejsc wyglądających jak brazylijskie dzielnice nędzy - fawele . W stolicy jest mnóstwo nowych bloków mieszkalnych oraz szerokie arterie , a po wojnie z USA w Pjongjangu nie ostał się żaden cały gmach , więc musieli wszystko od nowa zbudować . Co ciekawe , że w tych nowych dzielnicach i w całym Phjonjangu ulice są pustawe .Oczywiście wszędzie gdzie byliśmy jest skromnie ale czysto , ale nie można powiedzieć, że wywieźli nas do skansenu , bo przejechaliśmy cały półwysep autobusem i widzieliśmy normalny kraj - ubogo , ale schludnie .Można powiedzieć ze w Korei podstawowym środkiem transportu jest rower i tamtejsze rowery to porządne terenowe maszyny i widać że właściciele o nie dbają . Wprawdzie nie ma dużo samochodów , a na drogach po między miejscowościami nie ma ich prawie wcale , ale jeśli już są , to są auta światowych marek - przypuszczam , że te auta są służbowe . Ale czasem zaczynają się tworzyć w stolicy korki , więc i do nich w końcu dojdzie w jakimś stopniu konsumpcja i zmiany które dotyczą całego świata. Trzeba pamiętać że większość obywateli urodziła się w czasie kiedy krajem rządził Ki Mir Sen jego syn i obecnie wnuk , więc obywatele niczego innego nie znają i ustrój komunistyczny wydaje im się jedynym możliwym . .Zauważyłem , że Koreańczycy lubią pikniki na trawie i w Pjongjangu widziałem że 1go Maja przy rzece dużo osób spacerowało , a ludzie rozkładali koce i robiły sobie pikniki - to rozrywka tania i rodzinna . Takie same pikniki widziałem również w Iranie , bo Irańczycy są również bardzo rodzinni .
Co zrobiło na Panu największe wrażenie ?
Muzeum Wojny i Pałac Słońca -mauzoleum dla Kim Ir Sena i jego syna Kim Dzong Ila Muzeum Wojny było przepiękne. Oczywiście monumentalne, i całe zrobione z kremowego lśniącego marmuru , ze smakiem, i bez wątpienia tworzone przez artystów. Przed gmachem cały szereg pomników pokazujących walkę ludu z najeźdźcami .Trój wymiarowo bardzo realistycznie zrobione ekspozycje wspaniale podświetlone . Poza nami tam nikogo nie było i generalnie mało jest zwiedzających Koreańczyków. Jeśli są w Korei zabytki , to poza turystami zagranicznymi nikogo innego tam nie ma . Ale widziałem ostatnio w TV angielski film o Korei i okazuje się że oni zwiedzają grupowo . Pałac Słońca gdzie spoczywają ojciec i syn jest również jest ogromny otoczony przepięknymi ogrodami . Jeszcze nie dawno żaden obcokrajowiec nie miał tam wstępu . Koreańczyków dowozi tam specjalny zielony pociąg który tylko wozi żałobników . Przed wejściem do środka widzieliśmy Koreanki w pięknych kolorowych sukniach jak z opery . Stały w ciszy i niektóre ocierały sobie łzy koronkowymi chusteczkami . Widać ze dla niektórych ten dzień jest jednym z ważniejszych dni w życiu , bo wszystkie są przejęte i widać to na ich twarzach . Ale zanim dojdzie się do pomieszczenia, gdzie leżą przywódcy, narasta niesamowity klimat który powoli się tworzy ponieważ jedzie się ponad kilometr taśmami przypominającymi te na lotniskach i robi się coraz bardziej ciemno i mroczono, na ścianach wiszą zdjęcia przedstawiające przywódców ich codziennym życiu . W końcu pojawiają się pracownice mauzoleum
- kobiety w czarnych sukniach, zaczyna grać pogrzebowa muzyka , potem kolejne schody i w końcu to pomieszczenie, większe sali dużego teatru .
Wszystko to robione jest z bizantyjskim przepychem , i całość robi ogromne wrażenie - czerwone atłasowe ściany, błękitne światła z góry i z boku. Nie wiem, jak oni oświetlają te szklane trumny, ale wygląda to tak, jakby biła z nich jasność. I stojąc przed szklana trumna myślałem, że śnię ,albo mam jakieś wizje , bo niepodobne to było do niczego co do teraz widziałem .W rogach pomieszczenia stoją koreańscy żołnierze z pistoletami i całym szamerunkiem , wyglądają jak wykuci z marmuru nawet powieka im nie drgnie i taka warta trzymana jest zawsze i w dzień i w nocy.
Był moment, że się pan bał?
Nie, ponieważ tam wszystko jest pod totalną kontrolą i wydaje mi się że w Korei nie ma kryminalnych przestępców . Można było widzieć w każdym prawie miejscu osoby w cywilu , które miał swój odcinek terenu pod dokładną kontrolą .
W jakich na przykład?
Idziemy do wodospadu w dalekich górach tak ze czterdzieści minut, po drodze zupełna pustka . Nagle na mostku, obok którego przechodzimy, stoi dwóch mężczyzn i patrzy na nas a nie widać żeby mieli cos do roboty , stoją i uśmiechają się do nas . Na ulicach, przy obiektach które oglądamy tez widać mężczyzn , którzy pozornie nie mają nic do roboty poza patrzeniem w koło siebie. Więc nie wyobrażam sobie żeby tam mogła być jakaś przestępczość pospolita .
Na koniec potwierdzam , ze porada dotycząca wyprawy do Korei Północnej w katalogu Logos Travel Marek Śliwka jest bardzo rzeczowa , ze jedziemy tam żeby poznać inną kulturę , i świat którego nigdzie już praktycznie nie ma , a nie zmieniać ustrój i to informacja z minimum słów , a maximum sedna .
Więc będąc tam oglądaliśmy wszystko chłodnym okiem , i tego się nie da porównać z niczym innym , bo to jest inny świat a ja ich nie oceniałem , tylko patrzyłem jak na krainę , która niedługo zaginie ,bo czasu i zachodzących globalnych zmian nie da się na dłuższą metę zatrzymać nigdzie. Jedno jest pewne że Koreańczycy byli bardzo gościnni i przyjęli nas najlepiej jak potrafią i wyprawa minęła jak jeden dzień .
Mirek Mokrzycki 2014 r.
Zdjęcia - Jolanta i Mirosław Mokrzyccy
Badanie do konkursu Gepardy Biznesu przeprowadzila Wywiadownia Gospodarcza BInfocredit . Wywiadownia ta wybrała firmy, które w latach 2011-2012 miały przynajmniej pół miliona złotych przychodów netto i wykazały zysk netto a wartość ich kapitałów była dodatnia.
Znalazła też firmy z województwa wielkopolskiego i policzyła ich wartość rynkową na koniec marca 2012 i 2013 przez porównanie ich wyników do wycen spółek akcyjnych notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
GPW podaje wskaźniki Cena/Zysku netto (C/Z) i Cena (Wartości księgowej (C/WK), dlatego tylko te wskaźniki Instytutu Nowoczesnego Biznesu wykorzystane zostały do liczenia wartości rynkowej firm na potrzeby Konkursu Gepardy Biznesu.
Według tej metody dynamika wartości rynkowej dla Logos Travel w okresie marzec 2012 - marzec 2013 wyniosła 38,2%.
Wygląda na to, że trzech touroperatorów wyspecjalizowanych w dalekich wyjazdach cały czas utrzymuje najwyższe notowania na rynku.
"Logos Tour, CT Poland, Logos Travel - trzy biura o bardzo wysokich ratingach, specjalizują się w organizowaniu wyjazdów typu „wyprawy" do krajów egzotycznych. Podmioty te łączą stosunkowo małe ryzyko działalności z wysokimi funduszami własnymi, rentownością oraz dobrymi wynikami finansowymi. Czynniki te powodują, że wszystkie trzy mają ratingi AA+. Poprawa sytuacji gospodarczej, a przede wszystkim wzrost optymizmu konsumenckiego wywołanego szybko rosnącymi dochodami realnymi Polaków pozwalają przewidywać dalszy wzrost popytu na produkty egzotyczne i uzasadniają „stabilną" perspektywę kolejnych ratingów dla tych podmiotów."
Ziemi, która wydała najlepszych biegaczy świata. Ziemi jałowej i spękanej od palącego słońca. Trasa wiodła raz na górę i to wielką, raz w dół i znowu na górę. I tak w kółko. Kamienista ścieżka prowadziła meandrami między ciernistymi krzewami, i rzadkimi źdźbłami spalonej na popiół trawy, spomiędzy której w każdej chwili znienacka wypełznąć mogła jadowita żmija... Próba utrzymania założonego rytmu, w warunkach mocno pofałdowanej trasy biegnącej odcinkami na wysokości ponad 2100 m. była zajęciem co najmniej karkołomnym. Wszystkie dotychczasowe doświadczenia biegowe miały się nijak do zastanej tam sytuacji. Tam właśnie – pod palącym słońcem bezchmurnego nieba Etiopii niektóre organy ludzkiego ciała zaczęły w pewnym momencie funkcjonować zupełnie odmiennie. Cześć z nich wszczęła nawet bunt! Na znak protestu - serce już po trzydziestu minutach biegu zaczęło bić jak oszalałe, pod sklepiniem czaszki pojawiły się szumy a w zaprawionych do biegów nogach – wata… jedyna myśl prześladowcza jaka wtedy kołatała się w rozgrzanej do czerwoności głowie to usiąść gdzieś w cieniu, skończyć z tym obłąkańczym wyścigiem… Daremny jednak był to trud. Tam, na najgorszym odcinku trasy, na wulkanie, nie było drzew. I nie było cienia… Nie było zatem też cienia złudzeń, że wyjdzie się z tej opresji cało. Najgorsze w tym wszystkim, że nie było można nawet zapłakać nad swym - zagotowanym przez samego siebie losem gdyż panująca temperatura osuszała doszczętnie kanaliki łzowe… Ale rasowy biegacz nigdy się przecierz nie poddaje. W myśl zasady co nas nie zabije to nas wzmocni – zamiast zmniejszyć , należało zwiększyć tempo. A wtedy kora nadnerczy faktycznie wyrzuciła taką dawkę adrenaliny, że po paru minutach poczułem się jak niegdysiejszy Hermes. Gdzieś w okolicy stóp wyrosły jakby nagle skrzydła. To co było jeszcze chwilę wcześniej udręką – stało się ekstazą.Powziolem wiec nową myśl i nowe hasło. O biegu ów! Trwaj jak najdłużej gdyż cierpienie uszlachetnia… I z takim właśnie przesłaniem w głowie ,resztkami sił, słaniając się na nogach, przekroczyłem linię mety jednego z najbardziej ekstremalnych maratonów świata pod rozpalonym słońcem Etiopii. Teraz nareszcie można było schować się w cieniu, oddac w ręce masażystów, pić do woli, ale nade wszystko cieszyć się jak dziecko wspólnie ze zgromadzoną jakże licznie gawiedzią z dokonania rzeczy niezwykłej. Pokonania wszystkich własnych słabości - oprócz słabości do biegania… Ale w realnym wymiarze pokonania także setek innych zawodników w tym tych z rozbieganej Etiopii. Potem już tylko wywiad do miejscowej telewizji a jeszcze później czas na absolutny relaks a wieczorem Grill Party w obozowym campie .Objadanie się do woli i bez wyrzutów sumienia afrykańskimi przysmakami jak na przykład pieczeń z bawoła, sery z bawolego mleka i bawole karpaccio. Wszystko to podlewane znakomitym etiopskim piwem z prosa z obowiązkową etiopską przekąską – plackami dżera w sosie słodko – kwaśnym ..... To był jeden z najszczęśliwszyche dni w moim biegowym życiorysie. Pewnie jeszcze tu kiedyś wrócę… To magiczne miejsce .Ale raczej nieprędko . Wcześniej bowiem czekają mnie biegi na trzech pozostałych kontynentach w ramach projektu Korona Maratonów Swiata...
Pospolite ruszenie biegowe na ulicach ADDIS ABEBY !
To niesamowite, ale ma się wrażenie, że na ulice i place wylegla cała ludność aby doskonalic techniki biegu . Być może wiąże się to z nagłośnionym ostatnio przez miejscowe media Maratonem w Parku Narodowym SHALLA, który jest organizowany po raz pierwszy, ale skala trudności już kwalifikuje go do miana najbardziej extremalnych Maratonów świata . Dość powiedzieć, że nad bezpieczenstwem zawodników oprócz woluntariuszy czuwać będą wiszące cały czas w powietrzu 4 helikoptery . ponieważ organizatorzy spodziewają się omden zaslabnięć i zapaści .Ekipa Logos Travel jest juz na miejscu i czyni ostatnie przygotowania
Wobec dictum islamistów w Kenii trudno być odważnym - mówią jedni touroperatorzy. Inni ostrzeżenie MSZ, aby nie jechać do tego kraju ze względu na zapowiedzi zamachów, bagatelizują...
Zapraszamy do zapoznania się z artykułem zamieszonym w Rzeczpospolitej na temat Kenii:
http://www.rp.pl/artykul/705167,1122798-Terroryzm-w-Kenii-nie-przeszkadza-turystyce.html
Imieniny Piotra i Pawła to już tradycyjny termin integracji biegowej pilotów i pracowników Organizacji Naszej Przodującej Ideologicznie.
Bieg organizowany przez Piotra i Pawła skupił około tysiąca zawodników, w tym sporą część stanowiła śliwkowa załoga:)
Bieg organizowany przez Piotra i Pawła skupił około tysiąca zawodników, w tym sporą część stanowiła śliwkowa załoga:)
Imieniny Piotra i Pawła to już tradycyjny termin integracji biegowej pilotów i pracowników Organizacji Naszej Przodującej Ideologicznie.
Nasza grupa właśnie ukończyła zwiedzanie Moskwy i dotarła nad Bajkał. Na trasie wyprawy nie wyczuwa się żadnego napięcia związanego z sytuacją polityczną.
MARATON W OSTATNIM BASTIONIE KOMNIZNU - KOREA PÓŁNOCNA - PHENIAN
MARATON W OSTATNIM BASTIONIE KOMNIZNU
KOREA PÓŁNOCNA - PHENIAN
Najbardziej unikalny i trudno dostępny maraton świata.
Dzień 1: 9.04.2015 (Czwartek)
Zbiórka na lotnisku Okęcie w Warszawie. Wylot do Pekinu przez jeden z europejskich portów lotniczych.
Dzień 2: 10.04.2015 (Piątek)
Przylot do Pekinu w godzinach rannych. Przerwa tranzytowa. Odpoczynek po podróży i możliwość toalety w strefie lotniska. Około południa wylot do Phenianu. Przylot do Phenianu
w godzinach popołudniowych. Powitanie na lotnisku przez miejscowych przewodników, transfer do hotelu. Po drodze przystanek przed Łukiem Triumfalnym, który zbudowany został dla upamiętnienia koreańskiego oporu przeciw Japonii w 1945 roku i który jest największym Łukiem Triumfalnym na Świecie. Pamiątkowe zdjęcie. Przyjazd do hotelu. Zakwaterowanie. Odpoczynek po podróży. Kolacja powitalna.
Dzień 3: 11.04.2015 (Sobota)
Po śniadaniu całodniowe zwiedzanie Phenianu;. Park Mansudae Fountain, który powstał ku czci Kim Il Sung., Pomnik Mansudae, wzniesiony w Kwietniu 1972 roku,
z okazji 60tych urodzin Prezydenta Kim Il Sung. Wizyta w księgarni językowej, możliwość zakupu pamiątek z Korei Północnej. Przejście na Plac Kim Il Sunga - nazwany tak na cześć założyciela Korei Północnej. Jest to tradycyjne miejsce gdzie odbywają się świąteczne uroczystości oraz parady wojskowe. Później wizyta w Taedong Gate, wschodniej bramy wewnętrznego zamku w otoczonym murem mieście Phenian - skarbu Narodowego Korei. Zwiedzanie Pawilonu Ryongwang, niegdyś części obronnej miasta, oglądanie brązowego dzwonu Phenianu ważącego 13,518 kg. Przerwa na lunch. Następnie wizyta w Muzeum Victorius Fatherland Liberation War Museum, w którym znajdują się cysterny, samoloty i inne eksponaty używane podczas wojny. Oglądanie USS Pueblo - jest to amerykański statek porwany w 1968 przez Koreę Północną. Następnie wizyta w wieży Idei Dżucze, wieża Powstała w 1982, aby upamiętnić 70 rocznicę urodzin Kim Ir Sena. zwana też Płomieniem Idei Dżucze.
W programie również Monument to Party Founding, Metro Phenian, dom rodzinny Mangyongdae Native House - miejsce urodzenia prezydenta Kim Il Sung. Czas na zakupy w sklepie z pamiątkami - jest co kupować, między innymi olbrzymi wybór kosmetyków z dzikiego żeńszenia o unikalnych i sprawdzonych już na skórze polskich piękniś - właściwościach. Kosmetyki produkowane w korporacji z firmą południowo -koreańską w bardzo szerokiej gamie od kremów po szampony i niezwykle wonne perfumy. Konkurencją dla tych ostatnich mogły by być tylko niegdysiejsze już słynne i dostępne tylko w czasie okresu minionego tak zwane „ruskije duchi"... Kolacja. Nocleg w Phenianie.
Dzień 4: 12.04.2015 (Niedziela)
Lekkie biegowe śniadanie w hotelu i ostatnie czynności przedmaratońskie. Krzepienie
się napojami izotonicznymi, albo jeszcze lepiej - roztworem wody z dzikim żeńszeniem, miejscowym specyfikiem potrafiącym zdziałać cuda. Ostateczny dobór obuwia i garderoby
w zależności od pogody a później przemieszczenie się na start i w poczuciu wyjątkowości chwili zajęcie pozycji wyjściowej do startu. Później już tylko start i dla biegaczy posiadających podzielność uwagi - możliwość obserwacji najciekawszych fragmentów stolicy Korei Północnej w najbardziej oryginalny sposób jaki może sobie wyobrazić prawdziwy biegacz czyli - biegając...
Trasa prowadzi przez: Kim Il Sung Stadion, Łuk Triumfalny, Wieża Przyjaźni, Wieża "Eternal life Tower", Uniwersytet Kim Il Sung University, Tunel Kumrung 2, Most Chongryu Suspension, Ulica Munsu, Most Rungra, Tunel Kurung 1, Ulica Ansangtaek, Teatr People's Army acrobatic theater, Łuk Triumfalny wśród szpalerów zgromadzonej publiczności, która przybyła tu kibicować trochę z własnej woli a trochę z rozdzielnika...tak czy siak maraton ten ściąga bodajże największe tłumy kibiców wymachujących zawzięcie narodowymi flagami co niewątpliwie jest najbardziej skutecznym dopingiem. To tu właśnie także ze względu na całkowicie płaską trasę jest możliwe bicie rekordów życiowych i nie tylko... Atmosfera współzawodnictwa udziela się praktycznie wszystkim biegaczom, adrenalina buzuje we krwi, nogi rwą się do biegu ( w ostatnim roku na starcie zanotowano aż 8 faul startów...) Zawodnicy zwykle kończą bieg - jak na Koreę Północną przystało w pełnej euforii i atmosferze triumfu - pod największym Łukiem Tryumfalnym świata. Grają trąbki i puzony. Wiwatują tłumy. Każdy zawodnik ma uczucie spełnienia i poczucie wzięcia udziału w Biegu nad Biegi - jedynym, ideologicznie słusznym Maratonie w Phenianie...
Jednakże wszystko się kiedyś kończy. Duch nakarmiony, czas też pomyśleć o ciele, czas zadbać o ciało - posiłek regeneracyjny na bazie lokalnych specjałów z domieszką sporej ilości wodorostów. W poczuciu dobrze spełnionego obowiązku powrót do hotelu.
Czas na regenerację, prysznic a później już tylko krzepiące leżenie odłogiem... Późnym popołudniem przejazd do Parku Wodnego - fachowa odnowa biologiczna - możliwość kąpieli, jaccuzzi, jedynego w swoim rodzaju masażu (ok. 20 EUR). Później czas na wspomnienia pomaratońskie przy filiżance dobrze sparzonej kawy lub kuflu miejscowego piwa. Wieczorem przejazd do lokalnej restauracji. Raczenie się specyjałami kuchni koreańskiej, w której dominują przysmaki nieobce biegaczom a więc soja i tofu. Nocleg w Phenianie.
Dzień 5: 13.04.2015 (Poniedziałek)
Po śniadaniu dla chętnych rekreacyjna mini przebieżka w ramach rozbiegania po czym przejazd na lotnisko. Jeszcze jedna możliwość dokupienia specyfików z żeńszenia lub dla ambitnych sportowców - równie ambitnej literatury, autorstwa wodza narodu.
Wylot do Pekinu. Przylot w godzinach południowych, przerwa tranzytowa. możliwość dokupienia chińskiej żmijówki lub pereł rzecznych. Przesiadka na samolot do Europy.
Dzień 6: 14.04.2015 (Wtorek)
Przylot do jednego z europejskich portów lotniczych. Przerwa tranzytowa. Wylot do Warszawy. Przylot w godzinach wieczornych.
TERMIN: 9 - 14.04.2015
CENA: 5 980 PLN + 1095 EUR w pokoju dwuosobowym.
Cena zawiera:
Bilety lotnicze na trasie Warszawa - Pekin - Phenian - Pekin - Warszawa
Wizę do Korei Północnej
Opiekę dwóch lokalnych przewodników w języku polskim, rosyjskim lub angielskim - na miejscu
Transfery lotnisko - hotel - lotnisko
Przejazdy wewnętrzne mikrobusem lub samochodem osobowym
Bilety wstępu
Zakwaterowanie w hotelu 4*
Wyżywienie: 3 posiłki dziennie (śniadanie, lunch, kolacja)
Pakiet startowy
UWAGA! Dla chętnych możliwość przedłużenia zwiedzania Korei Północnej
o następne 3 dni.
CENA za dodatkowy dwudniowy pakiet 495 EUR w pokoju dwuosobowym.
Dzień 5: 13.04.2015 (Poniedziałek)
Po śniadaniu wyjazd poza Phenian w interior. Przejazd do niezwykle malowniczej góry Myoghyang. Wjazd na punkt widokowy, z którego rozpościera się niewyobrażalnie piękny widok jaki zgotować może ludzkim oczom dzika nieskażona przyroda. Góra nazwana została przez miejscowych Górą Osobliwości, Piękna i Wspaniałego Zapachu i nie ma w tej nazwie ni krzty przesady. Można tak stać i stać i patrzeć długo by na koniec rzec to co jedynie w takich okolicznościach przyrody rzec można - „dookoła wspaniałość świata". Zjazd z góry i poznawczej uczty ciąg dalszy. Udział w wystawie International Friendship Exhibition. Lunch. Następnie wizyta w Świątyni buddyjskiej wybudowanej na początku XI wieku. Świątynia ta co ciekawe mianowana została Skarbem Narodowym Korei Północnej mimo, że jest to kraj skrajnie ateistyczny. To jeden z paradoksów tego kraju. Powrót do Phenianu. Po drodze podglądanie tamtejszej rzeczywistości. Obfita kolacja. Nocleg w Phenianie.
Dzień 6: 14.04.2015 (Wtorek)
Śniadanie w hotelu. Przejazd na dalekie przedmieścia Phenianu. Zwiedzanie pałacu Kumsusan - wybudowanego w 1976r, który przez lata był oficjalną rezydencją Kim Ir Sena. obecnie służy jako mauzoleum dla Kim Ir Sena, założyciela i prezydenta Korei Północnej oraz jego syna i następcy Kim Dzong Ila. Wizyta na Cmentarzu Męczenników Rewolucji znajdujący się na górze Taesong. Lunch. Spacer po wzgórzu Moran. Okazja do podejrzenia życia mieszkańców Phenianu w ich czasie wolny... Paradoksalnie spotkamy tu ludzi tańczących, śpiewających, uprawiających tu różne sztuki i sztuczki... Kolacja z mocnymi akcentami azjatyckimi. Nocleg w Phenianie.
Dzień 7: 15.04.2015 (Środa)
Śniadanie w hotelu. Przejazd do Panmundżom , opuszczonej wioski. Miejscowość znajduje się na granicy Korei Północnej i Korei Południowej, w tak zwanej Koreańskiej Strefie Zdemilitaryzowanej, na linii demarkacyjnej między dwoma państwami.
27 lipca 1953 podpisano tu zawieszenie broni w wojnie koreańskiej. Obecnie na wieś składa się wyłącznie łączona strefa bezpieczeństwa między krajami. Panmundżom jest w licznych publikacjach postrzegany jako symbol podziału świata na socjalistyczny i kapitalistyczny, a także jest jedynym miejscem spotkań delegacji obu krajów. Miejscowość jest tradycyjnym miejscem rokowań w sprawie zjednoczenia Korei. Wizyta w strefie zdemilitaryzowanej oraz w Muzeum Koryo. W drodze powrotnej przyjazd pod Pomnik Zjednoczenia Narodowego. Kolacja pożegnalna. Nocleg
w Phenianie.
Dzień 8: 16.04.2014
Śniadanie w hotelu. Przejazd do Nampo nad słynną zaporę. Jest to ogromny 8 -kilometrowy system zaporowy, który oddziela rzekę Taedong od Morza Żółtego. Zapora powstawała w latach 1981 - 1986. Następnie wizyta na Farmie Chongsan-ri a następnie w Kangso - Fabryce Wody Mineralnej. Lunch. Następnie powrót do Phenianu i wizyta w Koreańskim Studio Filmowym. Kolacja. Nocleg w hotelu w Phenianie.
Dzień 9: 17.04.2015 (czwartek)
Po śniadaniu dla chętnych rekreacyjna mini przebieżka w ramach rozbiegania po czym przejazd na lotnisko. Jeszcze jedna możliwość dokupienia specyfików z żeńszenia lub dla ambitnych sportowców - równie ambitnej literatury, autorstwa wodza narodu.
Wylot do Pekinu. Przylot w godzinach południowych, przerwa tranzytowa. możliwość dokupienia chińskiej żmijówki lub pereł rzecznych. Przesiadka na samolot do Europy.
Dzień 10: 1804.2015 (piątek)
Przylot do jednego z europejskich portów lotniczych. Przerwa tranzytowa. Wylot do Warszawy. Przylot w godzinach wieczornych.
Japonia - kraj kwitnącej wiśni
i wieczenie uśmiechniętych, pogodnych ludzi - tu właśnie trwa pełnia sezonu turystycznego - zapraszamy:)
Pierwszy ultramaraton w Wielkopolsce. Przepiękna trasa przez lasy, pola i łąki z Grodziska Wielkopolskiego do Nowego Tomyśla. Sporo podbiegów, piaszczyste dukty leśne i zapadające się momentami bagnisty grunt na łąkach ... a Jednak udało się ... Szef Logos Travel pokonał 55 km trasy w dobrym czasie i stanął na podium n
Turystyka
Odpowiedzialne podróżowanie
Społeczna odpowiedzialność biznesu/przedsiębiorstw (z ang. CSR – Corporate Social Responsibility) to koncepcja, według której przedsiębiorstwa na etapie budowania strategii dobrowolnie uwzględniają interesy społeczne i ochronę środowiska.
Zrównoważona turystyka w praktyce
Poznańska firma Logos Travel chce budować świadomość klientów poprzez edukację ekologiczną oraz informacje przekazywane przed podróżą. Odpowiedzialny podróżnik wie bowiem, jaki wpływ wywiera turystyka na ekosystemy, społeczności lokalne oraz dziedzictwo kulturowe danego obszaru. Dlatego też przy ustalaniu trasy, dłuższego zastanowienia wymaga zawsze wybór odpowiednich środków lokomocji tak, aby było ciekawie, ale też ekologicznie. Na spotkaniach przygotowujących do wyjazdu szczegółowo omawiane są trasy oraz założenia wyjazdu ze wskazaniem na aspekty ochrony środowiska.
Za ważną zasadę w prowadzeniu biznesu właściciel biura, Marek Śliwka przyjął także odpowiednie dobieranie kontrahentów, którzy działają zgodnie z zasadami etyki, przestrzegają prawa ochrony środowiska oraz wspierają miejscową społeczność. Istotny jest dla niego także wybór drobnych, lokalnych dostawców bez udziału pośredników, aby wspierać małych przedsiębiorców - hotele, firmy transportowe oraz organizatorów lokalnych wycieczek krajoznawczych. Przykładem może być kontrahent biura z Brazylii, który działa na rzecz ochrony kultury Indian południowoamerykańskich i lasów amazońskich. Bliskie, wręcz przyjacielskie relacje z nim mają dodatkowo niemały wpływ na bezpieczeństwo klientów biura.
Pokazywać, czy unikać?
Logos Travel nie unika oferowania wyjazdów do miejsc, gdzie łamane są prawa człowieka, co wydaje się kontrowersyjne. Czy jest to zgodne z filozofią CSR?
- Głównym celem oprócz poznawania historii i kultury danej społeczności jest pokazanie problemu. Odwiedzanie kierunków, takich jak: Korea Północna, Birma, Kongo wpływa na budowanie świadomości podróżników oraz zmianę ich sposobu myślenia. Dzięki temu prawda o tamtejszej rzeczywistości nie jest kreowana wyłącznie przez media, ale także przez osoby, które widziały ją na własne oczy - argumentuje Marek Śliwka.
Promowanie zdrowego stylu życia
Marek Śliwka jest zapalonym sportowcem, dlatego promowanie zdrowego stylu życia, dbanie o kondycję psychiczną i fizyczną wpisało się w naturalny sposób w działalność biura. Biuro propaguje tę ideę także wśród swoich pracowników - 45% spośród nich biega, 90% uprawia różne sporty.Z inicjatywy pracowników powstały grupy rekreacyjno-biegowe, zajęcia, w których udział biorą także klienci i przyjaciele Logos Travel. Jako świetną formę integracji, zabawy oraz poszerzania tej idei firma wykorzystuje także organizowane przez siebie spartakiady. Powstał tutaj specjalny fundusz, przeznaczony na promowanie biegania oraz wspieranie organizatorów imprez biegowych. To także aktywny udział w akcjach: „Biegam, bo lubię”, „Z biegiem natury” programu 3. Polskiego Radia, a także wspieranie Ogólnopolskiej Kampanii Aktywności Fizycznej „Postaw serce na nogi”, prowadzonej w ramach programu Światowej Organizacji Zdrowia.
Przed organizowanymi wyprawami, np. na Kilimandżaro, do puszczy amazońskiej czy azjatyckie stepy, Logos Travel doradza swoim klientom, jak mają zadbać o swoja kondycję fizyczna. Już przed podróżą wpływa na ich świadomość oraz przygotowuje do osobistego „wyzwania”.
Pomysły na większość działań społecznie odpowiedzialnych Biura Logos Travel zrodziły się intuicyjnie. Nie są one dokładnie usystematyzowane, nie zawsze społeczne wybory są manifestowane na zewnątrz, ale autentyczność tych działań, całościowe przygotowanie imprezy turystycznej w oparciu o takie elementy, jak zrównoważony transport, nocleg, formy zwiedzania może stanowić inspirację dla większych graczy. Czy nie jest ciężko być konsekwentnym w dobie dużej konkurencji oraz kryzysu, który ostatnimi czasy doprowadził do upadku kilka biur podróży? Marek Śliwka potwierdza, że zdarzają się wątpliwości, ale uważa, że warto trzymać się wytyczonej drogi i zasad - zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym. - Nie jest ważny wyłącznie zysk biznesowy, istotne są także inne kwestie – stwierdza.
Zdjęcia: Grzegorz Micuła
„Ludzie Drzew"
wyprawa do plemienia Korowajów - NOWOŚĆ
Wyprawa połączona z eksploracją jednej z największych połaci lasu deszczowego świata, spotkanie z ostatnimi wyizolowanymi plemionami naszej planety, nocleg w domach na drzewach budowanych nawet kilkanaście metrów nad ziemią, poznanie codziennego życia w dżungli, polowanie na dziki, kąpiele w rzekach zamieszkanych przez najrozmaitsze wodne stwory, spływ łodziami przez najdziksze partie Papui, animistyczne wierzenia, niezwykłe rytuały, podróż w czasie do epoki kamienia łupanego.
Wyprawa rusza 16 maja. Można jeszcze dołączyć "rzutem na taśmę"...
Logos Travel Marek Śliwka niezmiennie, z najwyższymi notowaniami - maksymalna wiarygodność na pograniczu ekstremalnej AA+
Rating Touroperatorów
R.A.T.I.N.G. |
Outlook |
Zysk netto |
Fundusze własne |
|||||||
|
2010 |
2011 |
Aktualna |
2013 |
2011 |
2012 |
2011 |
2012 |
||
AAA |
AAA |
AAA |
stabilna |
2,44 |
2,60 |
10,03 |
12,63 |
|||
AA |
AA+ |
AA+ |
stabilna |
3,12 |
0,97 |
15,07 |
15,43 |
|||
AA+ |
AA+ |
AA+ |
stabilna |
2,64 |
2,40 |
2,77 |
2,40 |
|||
AA+ |
AA+ |
AA+ |
stabilna |
1,24 |
1,01 |
4,80 |
5,00 |
|||
C/D |
C/D |
AA |
stabilna |
2,15 |
0,47 |
-23,02 |
36,82 |
|||
AA |
AA- |
AA- |
stabilna |
0,94 |
1,11 |
1,42 |
1,62 |
|||
AA |
AA- |
A |
pozytywna |
0,63 |
-9,03 |
37,67 |
28,65 |
|||
BB+ |
BB+ |
A |
pozytywna |
2,76 |
3,24 |
3,94 |
7,18 |
|||
A |
A+ |
A |
stabilna |
0,21 |
0,08 |
2,32 |
2,30 |
|||
B |
BB+ |
A- |
pozytywna |
-2,42 |
-1,66 |
10,10 |
8,45 |
|||
BBB+ |
A |
A- |
stabilna |
0,34 |
1,18 |
1,96 |
3,14 |
|||
A |
A+ |
A- |
pozytywna |
0,11 |
0,16 |
1,58 |
1,74 |
|||
A- |
BBB- |
BBB+ |
pozytywna |
2,44 |
2,81 |
38,25 |
36,33 |
|||
BB+ |
BBB |
BBB |
pozytywna |
6,52 |
1,37 |
26,26 |
27,62 |
|||
B |
BB- |
BB |
stabilna |
0,01 |
0,40 |
1,21 |
1,83 |
|||
N/A |
B+ |
BB |
nieznana |
0,08 |
0,09 |
1,66 |
1,71 |
|||
BB+ |
A- |
BB |
nieznana |
0,05 |
0,01 |
0,40 |
0,25 |
|||
BB+ |
BBB |
BB- |
nieznana |
0,53 |
0,65 |
10,10 |
10,63 |
|||
--- |
B |
BB- |
pozytywna |
0,27 |
0,43 |
-0,28 |
0,15 |
|||
--- |
B- |
BB- |
stabilna |
0,03 |
0,04 |
0,13 |
0,17 |
|||
BB- |
BB- |
B+ |
nieznana |
0,45 |
0,82 |
2,69 |
3,51 |
|||
B+ |
B |
B+ |
stabilna |
0,15 |
0,58 |
1,11 |
1,09 |
|||
B+ |
N/A |
B |
pozytywna |
-1,92 |
-0,49 |
-0,92 |
-1,41 |
|||
BBB |
BB+ |
B |
nieznana |
0,14 |
0,00 |
0,19 |
0,05 |
|||
C/D |
C/D |
B- |
pozytywna |
3,86 |
4,78 |
-30,93 |
-7,15 |
|||
B |
B- |
B- |
stabilna |
0,18 |
0,32 |
0,18 |
0,32 |
|||
15,80 |
CCC- |
CCC |
CCC+ |
nieznana |
0,05 |
0,11 |
0,14 |
0,25 |
||
12,51 |
CCC |
CCC- |
CCC- |
nieznana |
-0,34 |
-0,16 |
-0,43 |
-0,14 |
Wróciła właśnie nasza pierwsza grupa z wyprawy do Algierii. Trasa wiodła przez prowincje północne, aż po dalekie południe do Djanet. Południe okazało się największym hitem. To zaczarowana kraina piasku, ostańców, żlebów, kanionów występujących na takim obszarze i w takiej ilości, że przyprawia to o zawrót głowy...To także niesamowita przygoda na pustyni z noclegami w namiotach, przejazdami potężnymi jeepami, po bezdrożach Południa. Cała logistyka wyprawy, za którą odpowiadała strona algierska, była na najwyższym poziomie. Algierczycy udowodnili tym samym, że potrafią perfekcyjnie wszystko zorganizować łącznie z zapewnieniem bezpieczeństwa podróży. Następna taka okazja do zobaczenia niezwykłości Algierii już w październiku i listopadzie.
Moda na bieganie dotarła także do najbardziej izolowanego kraju świata - Korei Północnej. Już 15 kwietnia tego roku odbędzie się pełny Maraton ulicami stolicy tego kraju Pyongyangu. Ekipa Logos Travel Marek Śliwka weźmie w nim udział w następnym roku w ramach programu Biegaj i Zwiedzaj i Korony Maratonów Świata. Zapraszamy także innych biegaczy.
Wróciła wlaśnie ekspedycja zwiadowcza ze świeżo oddanego do użytku Ośrodka Narciarskiego w Górach Mozik w Korei Północnej.
Ośrodek powstał w ciągu roku i w momencie addania do uzytku stanowił swoista sensację medialną. Stąd pomysł, aby być tam przed wszystkimi innymi i... udało się! Delegacja w składzie: szef Logos Travel plus pilot specjalista od Korei Północnej, wizytowali Ośrodek w Mozik w okresie 5-9 marca tego roku. Ośrodek jest zaprojektowany w wysokim standardzie, oprócz zakwaterowania oferuje całą gamę usług rekreacyjnych, a w tym kryty basen, sauny, siłownię, gabinet masażu, kluby, restauracje, kawiarnie, a nawet usługi fryzjerskie. Na miejscu znajduje się także wypożyczalnia nart oraz butów, a wyciągi są tuż przy wyjściu z hotelu. Jest wiele dobrze przygotowanych stoków o różnym stopniu trudności, w tym także dla początkujących narciarzy. Całodniowe szkolenie przez miejscowego instruktora narciarskiego kosztuje 5 USD... Już w następnym sezonie przedstawimy dwa warianty wypadów na narty do Korei Północnej, w tym jeden połączony ze zwiedzaniem Syberii Zimą.
Szef Logos Travel ukończył jeden z najbardziej ekstremalnych maratonów świata.
Maraton odbył się na skutym lodem Bajkale w temperaturze poniżej -20 stopni Celsjusza przy przenikliwie silnym wietrze.
Trasa poprowadzona była w poprzek jeziora, z jednego brzegu na drugi, łącznie 42 km lodowej pustyni, najeżonej ostańcami, zaspami lub spiętrzoną niby krą.
Marek Śliwka uplasował się na 1 miejscu wśród Polaków.
Już jest nowy certyfikat na rok 2014!
- to wyzwanie nie tylko sportowe, ale także podróżnicze, adresowane do tych, którzy łączą ciekawość świata z bieganiem. Nasze propozycje maratonów na siedmiu kontynentach to propozycja, do której dojdą kolejne, ponieważ jest wiele imprez biegowych, które mają swoją magię ze względu na miejsce, gdzie się odbywają i ludzi, którzy biorą w nich udział.
Parę dni temu jeden z inicjatorów Przemek Walewski wyleciał do Ameryki Południowej, by w brazylijskim Porto Alegre przebiec maraton w ramach Mistrzostw Świata MASTERS, a następnie wytyczyć trasy biegowe Projektu "Biegaj i zwiedzaj" w Brazylii, Urugwaju i Paragwaju.
W listopadzie będzie znany skład Kapituły, do której zaprosimy znanych podróżników, biegaczy z Polski i z zagranicy, dziennikarzy i fotoreporterów oraz organizatorów naszej "Korony Maratonów Świata". Niech smaczku tej inicjatywie doda fakt, że formuła Projektu jest otwarta dla biegaczy z całego świata. Cieszymy się że nasza idea zaczyna nabierac realnego kształtu. Kochamy bieganie, szukamy nowych wyzwań, a jednocześnie chcemy przemierzać biegiem świat i opisywać go poprzez nasze wyzwania.
"Biegaj i zwiedzaj" to nie tylko udział w maratonie, ale pakiet, który pozwala poznać to, co stanowi swoisty klimat nie tylko maratonu, ale kraju, w którym się znajdziemy. Każdy z uczestników Projektu otrzyma bezpłatną możliwość z korzystania z indywidualnych planów treningowych Effective Trainning System (ETS), opieki specjalistów medycyny sportowej, fizjoterapeutów, ubezpieczenia ETS od urazów sportowych oraz opieki trenera podczas startu- z kompleksowej oferty Poland Running Academy. Planujemy też wspólne treningi, obozy (dostosowane do warunków klimatycznych każdego maratonu) i przy okazji naukę języków angielskiego, hiszpańskiego i ... japońskiego.
Biegamy i zwiedzamy! Czas na realizację pasji zwiedzania przy okazji biegania ...
Ze sportowym pozdrowieniem
Marek Śliwka -Szef Logos Travel Marek Sliwka sp.j. i Przemysław Walewski - Szef Poland Running Academy
Współautorzy Projektu "Biegaj i zwiedzaj"/ "Korona Maratonów Świata"
Premiera filmu o Olgierdzie Budrewiczu już za nami. Dopisała publiczność. Część osób - przyjaciół Olgierda, przyleciała specjalnie aż z Hawajów lub Meksyku. Film utrzymany w konwencji wartkiej akcji. Najbardziej wzruszał ale momentami także rozśmieszał by na koniec doprowadzić prawie wszystkich do łez...Jednak mniemany cud stał się. Olgierd zmartwychwstał na nowo. Był wśród nas. Słyszeliśmy Jego ciepły, dobry głos i widzieliśmy Jego znikającą, świetlistą sylwetkę na koniec...
W najbliższy piątek, tj. 20.09.2013 o godzinie 19.30, film zostanie pokazany na kanale TV Kultura.
Walka sportowa - to jedyna walka, która łączy a nie dzieli. Jeżeli odbywa się na stosunkowo długim odcinku biegowym - jest to jednocześnie walka z własną słabością. Mdlejące ciało musi wtedy krzepić mocny duch i mocne postanowienie w głowie... Ja
Kolejne wysokie notowania Logos Travel w rankingu i raitingu Rzeczpospolitej.
Dlaczego niektórzy celowo tak układają sobie życie, żeby być cały czas w drodze? W autobusie, w samolocie, na osiołku czy w rikszy - by wciąż przemieszczać się - szukając nowych lądów, by odkrywać je dla siebie. Po okresie transformacji ustrojowej w Polsce pojawiły się ułatwienia w podróżowaniu . Podpatrywanie świata dla wielu stawało się już wtedy sposobem na życ...ie. To było pokolenie wychowane na książkach Budrewicza, Kapuścińskiego czy Arkadego Fidlera. W „Lapidarium III" mistrz malowania słowem Ryszard Kapuściński napisał „Życzę ci, żebyś zawsze się dziwił. W dniu, w którym przestaniesz się dziwić, przestaniesz myśleć, a przede wszystkim - czuć". Pokolenie globtroterów garnących się ochoczo do zwiedzanie świata uznało, że autor zawarł w tym stwierdzeniu całą istotę podróżowania Wg niego podpatrywanie świata powinno polegać na poszukiwaniu nowych krain zdziwień, a także tym, by nie patrzeć obojętnie nie tylko na mijane krajobrazy, ale też na nędzę, choroby i beznadzieję najbiedniejszych. Było to bardzo spójne z postawą autora „Hebanu" który czul i rozumiał podobnie. Uważał on mianowicie, że życie w drodze - na trasie wyprawy - to przyjęcie postawy człowieka dziwiącego się. Takiego, który chce poznać ludzi żyjących inaczej niż on sam. Który jest tak samo otwarty na Latynosa, Eskimosa czy Indianina, jak i na stłamszonego ideologią obywatela totalitarnego państwa. Taką sama filozofie działania przyjęła firma Logos Travel Marek Sliwka nastawiając się na obsługę prawdziwych podróżników. Takich - którzy są skłonni przemierzać tysiące kilometrów, by zobaczyć uśmiech wysp, zmarszczki gór, splątane włosy wodospadów. Po to, by żyć w wymiarze przygody. W wymiarze zagadki.. We wspaniałym wymiarze Wielkiej Niewiadomej. Zgodnie z maksymą wypowiedzianą ustami Sokratesa: „To stan znamienny dla filozofa - dziwić się".
Tych chcących się ciągle dziwi i podglądać świat z roku na rok przybywa coraz więcej, bo coraz więcej ludzi pragnie zobaczyć na własne oczy cuda świata. Wychodząc naprzeciw tym zapotrzebowaniom nasza Organizacja stara się jak może przybliżyć na swoich wyprawach obraz innych światów. Sprawić by uczestnik Widział. Czuł. Słyszał. Bo żeby zrozumieć czym jest podróż prawdziwa trzeba poczuć na własnej skórze, drażniący zapach dżungli Swędzenie na całym ciele z powodu lejącego się po kręgosłupie potu, natręctwo owadów przysiadających na dłoniach. Dobrze też poznać to dziwne uczucie, kiedy próbuje się zaczerpnąć powietrza, a płuca nie dostają tyle tlenu, ile by chciały, bo na wysokości jest już dobrze rozrzedzone powietrze? Albo ten cudowny ścisk gardła i kłujące łzy cisnące się pod powiekami na widok tego, czego szukało się całe życie. Powracający z wypraw bardzo często chcą szczerze opowiedzieć o wszystkim co widzieli i czuli. Ale bardzo często stwierdzają, że sprawność komunikatywna języka jest zbyt mała, że nie da się tego uczynić, że trzeba po prostu samemu ruszyć na szlak.....
Logos Travel kolejny raz ma szczytach rankingu i ratingu Rzeczpospolitej.
w opublikowanej dzisiaj serwisie Rzeczpospolita i na portalu Turystyka.rp.pl w najświeższym rankingu i ratingu największych polskich touroperatorów pokazano stabilność finansową poszczególnych toruoperatorów. Według tego zestawienia nasza firma Logos Travel Marek Śliwka, uplasowała się, podobnie jak w poprzednich rankingach, na samym topie najbardziej solidnych firm na rynku. z ratingiem AA+,
co oznacza maksymalne zaufanie na rynku na pograniczu ekstremalnego!
http://www.rp.pl/artykul/1016395.html
Termin zrównowazonej turystyki jest coraz bardziej rozpoznawalny. Touroperatorzy zastanawiaja sie jednak, czy warto wdrazac jej zasady skoro dla znacznej czesci turystów najwieksza wartoscia jest wygoda oraz niska cena wycieczki. Co zatem przemawia za stosowaniem regul zrównowazonej turystyki w praktyce? Czy zasady CSR moga wpisywac sie w ten nurt?
Termin zrównoważonej turystyki jest coraz bardziej rozpoznawalny. Touroperatorzy zastanawiają sie jednak, czy warto wdrażać jej zasady skoro dla znacznej części turystów największą wartością jest wygoda oraz niska cena wycieczki. Co zatem przemawia za stosowaniem reguł zrównoważonej turystyki w praktyce? Czy zasady CSR mogą wpisywać się w ten nurt?
Zrównoważona turystyka powstała z troski o ginące ekosystemy i polega na połączeniu działalności turystycznej z ochroną przyrody, kształtowaniem świadomych zachowań turystów oraz organizatorów ruchu turystycznego z uwzględnieniem ich korzystnego oddziaływania na lokalną społeczność. Działania realizowane przez Biuro Logos Travel Marek Śliwka, które od lat organizuje kameralne wyprawy w najodleglejsze i niezdeptane przez masową turystykę zakątki świata, wpisują się w te założenia. W jaki sposób? Przyjrzyjmy się.
Zrównoważona turystyka w praktyce
Biuro Logos Travel chce budować świadomość klientów poprzez edukację ekologiczną oraz informacje przekazywane przed podróżą. Odpowiedzialny podróżnik wie bowiem, jaki wpływ wywiera turystyka na ekosystemy, społeczności lokalne oraz dziedzictwo kulturowe danego obszaru. Dlatego też przy ustalaniu trasy, dłuższego zastanowienia wymaga zawsze wybór odpowiednich środków lokomocji tak, aby było ciekawie, ale też ekologicznie. Na spotkaniach przygotowujących do wyjazdu szczegółowo omawiane są trasy oraz założenia wyjazdu ze wskazaniem na aspekty ochrony środowiska.
Za ważną zasadę w prowadzeniu biznesu właściciel biura, Marek Śliwka przyjął także odpowiednie dobieranie kontrahentów, którzy działają zgodnie z zasadami etyki, przestrzegają prawa ochrony środowiska oraz wspierają miejscową społeczność. Istotny jest dla niego także wybór drobnych, lokalnych dostawców bez udziału pośredników, aby wspierać małych przedsiębiorców - hotele, firmy transportowe oraz organizatorów lokalnych wycieczek krajoznawczych. Przykładem może być kontrahent biura z Brazylii, który działa na rzecz ochrony kultury Indian południowoamerykańskich i lasów amazońskich. Bliskie, wręcz przyjacielskie relacje z nim mają dodatkowo niemały wpływ na bezpieczeństwo klientów biura.
Pokazywać, czy unikać?
Logos Travel nie unika oferowania wyjazdów do miejsc, gdzie łamane są prawa człowieka, co wydaje się kontrowersyjne. Czy jest to zgodne z filozofią CSR? Głównym celem oprócz poznawania historii i kultury danej społeczności jest pokazanie problemu. Odwiedzanie kierunków, takich jak: Korea Północna, Birma, Kongo wpływa na budowanie świadomości podróżników oraz zmianę ich sposobu myślenia. Dzięki temu prawda o tamtejszej rzeczywistości nie jest kreowana wyłacznie przez media, ale takżde przez osoby, które widziały ją na własne oczy - argumentuje pan Marek Śliwka.
Promowanie zdrowego stylu życia
Marek Śliwka jest zapalonym sportowcem, dlatego promowanie zdrowego stylu życia, dbanie o kondycję psychiczną i fizyczną wpisało się w naturalny sposób w działalność biura. Biuro propaguje tę ideę także wśród swoich pracowników - 45% spośród nich biega, 90% uprawia aktywność fizyczną. Z inicjatywy pracowników powstały grupy rekreacyjno-biegowe, zajęcia, w których udział biorą także klienci i przyjaciele Logos Travel. Jako świetną formę integracji, zabawy oraz poszerzania tej idei firma wykorzystuje także organizowane przez siebie spartakiady. Powstał tutaj specjalny fundusz, przeznaczony na promowanie biegania oraz wspieranie organizatorów imprez biegowych. To także aktywny udział w akcjach: "Biegam, bo lubię", "Z biegiem natury" programu 3. Polskiego Radia, a także wspieranie Ogólnopolskiej Kampanii Aktywności Fizycznej "Postaw serce na nogi", prowadzonej w ramach programu Światowej Organizacji Zdrowia. Także przed organizowanymi wyprawami, np. na Kilimandżaro, do puszczy amazońskiej czy azjatyckie stepy, Logos Travel doradza w treningach swoim klientom. Już przed podróżą wpływa na ich świadomość oraz przygotowuje do osobistego "wyzwania".
Pomysły na większość działań społecznie odpowiedzialnych Biura Logos Travel zrodziły się intuicyjnie. Nie są one dokładnie usystematyzowane, nie zawsze społeczne wybory są też komunikowane na zewnątrz, ale autentyczność tych działań, całościowe przygotowanie imprezy turystycznej w oparciu o takie elementy, jak zrównoważony transport, nocleg, formy zwiedzania może stanowić inspirację dla większych graczy. Czy nie jest ciężko być konsekwentnym w dobie dużej konkurencji oraz kryzysu, któy ostatnimi czasy doprowadził do upadku kilka biur podróży? Marek Śliwka potwierdza, że zdarzają sie wątpliwości, ale uważa, że warto trzymać się wytyczonej drogi i zasad - zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym. Nie jest ważny wyłącznie zysk biznesowy, ale także inne kwestie - stwierdza.
Autorką tekstu jest Agnieszka Dryk - absolwentka Akademii Menedżerów CSR
Portal turystyczny Turystyka.rp.pl opublikował dziś kolejne, aktualne wydanie rankingu / ratingu 25 największych biur podróży w Polsce, oparte na zasadach, które są powszechnie stosowane przez znaczące międzynarodowe agencje ratingowe, oceniające sytuację ekonomiczną państw oraz przedsiębiorstw. Jej autorem jest ekspert branżowy Andrzej Betlej i zespół firmy analitycznej TravelData. Najlepsze oceny uzyskały biura średniej wielkości, takie jak Logos Tour, Logos Travel czy CT Poland, zajmujące się organizowaniem wycieczek w egzotyczne miejsca, a nie turystyką masową, która obciążona jest największym ryzykiem. Z kolei najlepiej notowani „nowicjusze” to CT Poland, Almatur Polska, Almatur Katowice i Funclub.
Ratingowe oceny poszczególnych biur podróży oparte zostały na sprawozdaniach składanych przez nie co roku do Krajowego Rejestru Sądowego oraz weryfikowalnych informacjach, takich jak np. wysokość ich gwarancji ubezpieczeniowych.
Jak podkreśla Andrzej Betlej, najnowsze, piąte już wydanie ratingów zostało znacznie udoskonalone pod względem merytorycznym i technicznym (o poprzednich edycjach nasz portal turystyczny pisał np. tu). Oto najważniejsze zmiany:
1. W ocenianiu touroperatorów pod uwagę wzięto wysokość ich gwarancji w stosunku do obrotów – im większa procentowo jest gwarancja, tym lepsze zabezpieczenie turystów na wypadek upadłości biura. Ponadto uwzględniono datę odnawiania umowy gwarancyjnej – klientów dokonujących rezerwacji przed nią chroni gwarancja stara, a tych, którzy rezerwują po niej – już gwarancja nowa.
2. Z zestawienia usunięte zostały cztery firmy, które w zeszłym roku zakończyły działalność lub zgłosiły niewypłacalność. W ich miejsce dodano dziewięć nowych biur średniej wielkości. Tym samym lista obejmuje teraz 25 największych pod względem obrotów touroperatorów na polskim rynku.
3. Najnowsza tabela ratingów, dostępna pod adresem:http://www.rp.pl/temat/984572.html jest aktywna – oznacza to, że można sortować umieszczone w niej dane i informacje według różnych kryteriów, a także – klikając na nazwy biur podróży – przenieść się do specjalnego serwisu ze szczegółowymi zestawieniami wskaźników, danych i opisów, które były podstawą do przygotowania ratingów (każdy podmiot ma tam swoją stronę z licznymi informacjami ekonomicznymi).
Korekty metodologii zaostrzyły nieco ogólne kryteria oceny, co spowodowało niewielkie obniżki ratingów u niektórych touroperatorów, zwłaszcza tych wykazujących w ostatnich dwóch latach wysoką dynamikę wzrostu. Nie są to jednak zmiany duże i czasem większy wpływ na nie mają inne czynniki zewnętrzne i wewnętrzne. Najwyższą ocenę jaką można otrzymać w ratingu są litery AAA, które oznaczają „ekstremalną wiarygodność”. Takiej nie dostało żadne biuro, ale większość jest oceniona jako wiarygodne, co oznacza, że ich stabilności nie zagraża niebezpieczeństwo. Rubryka „prognozy” pokazuje natomiast, jak może zmienić się ocena danego podmiotu w najbliższej przyszłości. „Rating tym lepiej pokazuje wiarygodność danego biura, im bardziej jest ono transparentne, czyli im częściej dostarcza wiarygodnych i ważnych informacji na swój temat. Niestety, z transparentnością niektórych touroperatorów nie jest najlepiej. Są nawet firmy, które w ogóle nie składają raportów rocznych do KRS. To powinien być sygnał alarmowy dla ich klientów, bo jeśli firma nic nie mówi o stanie swoich finansów, to prawdopodobnie ukrywa coś wstydliwego lub wręcz kompromitującego” – podkreśla Andrzej Betlej. Jeśli chodzi o najważniejsze zmiany w pozycji touroperatorów w porównaniu z ubiegłym rokiem pod względem obrotów, z grona liderów wypadły Ecco Holiday i Oasis Tours, słabszy wynik zanotował też Neckermann. Awansował natomiast Wezyr Holidays, a TUI Poland umocniło swoją pozycję drugiego po Itace biura w kraju. Dużym wydarzeniem było przejęcie przez niemiecki koncern Rewe czeskiego holdingu Exim Tours, do którego należy polski Exim Tours. Warto też podkreślić dynamiczny rozwój stosunkowo niedużych biur działających na rynku zaledwie 5-6 lat – Grecosa i 7islands. Stabilnie rozwija się Itaka, ale – jak twierdzi Betlej – jest ona już tak duża, że trudniej jej wykazywać spektakularne wzrosty.
Od kilku dni funkcjonuje już serwis wczasopedia.pl przeznaczony dla klientów biur podróży, właścicieli i pracowników biur agencyjnych, touroperatorów oraz dziennikarzy turystycznych.
Serwis ten zawiera zestaw szczegółowych wskaźników i danych o 25 największych biurach podróży w Polsce oraz o Rynku turystycznym. Bazuje głównie na twardych danych ze sprawozdań finansowych składanych do Krajowego Rejestru Sądowego oraz z innych źródeł. Twórcą serwisu jest wybitny ekspert w tej dziedzinie - Andrzej Betlej a całemu projektowi patronuje dziennik "Rzeczpospolita". W dobie sporej niepewności co do kondycji touroperatorów to opracowanie jest swoistym kompendium informacji o wiodących touroperatorach zebranych w 1 miejscu i pozwala zorientować się w bieżącej sytuacji na rynku biur podróży.
W zestawieniu tym pokazano także porównanie kondycji 25 wiodących touroperatorów pod kątem najważniejszego wskaźnika świadczącego o stabilności firmy - wskaźnika rentowności. Według tego właśnie wskaźnika Logos Travel Marek Śliwka znalazł się na samym czele listy najbardziej stabilnych firm polskiego rynku turystycznego.
Kalendarium imprez
MAJ
01.05 – 11.05 RPA + Zimbabwe – Victoria Falls- sprzedane , gotowość wyjazdowa
04.05 – 16.05 JAPONIA – przyroda i SPA - sprzedane, gotowość wyjazdowa
07.05 – 25.05 MUSTANG – trekking w tajemniczej prowincji NEPALU dla wytrawnych turystów-zawieszony ze wzg. na sytuację w regionie
17.05 – 25.05 JORDANIA- zawieszona ze względu na sytuację
18.05 – 31.05 USA – MEKSYK + opcja Nowy Jork 1 ostatnie miejsce
18.05 – 06.06 USA – MEKSYk Hawaje - plus opcja Nowy York -1 ostatnie miejsce
20.05 – 31.05 MAROKO dla ambitnych… sprzedane,lista rezerwowa
20.05 – 13.06 TYBET – NEPAL dla aktywnych zawieszony ze wzg. na sytuację w regionie
23.05 – 05.06/09.06 KANADA – Wschodnie Wybrzeże USA + opcja Floryda- 2 ostatnie miejsca
24.05 – 07.06 ALASKA + rejs statkiem z Anchorage do Vancouver- 4 miejsca
30.05 – 07.06 CHINY W PIGUŁCE- 4 miejsca
30.05 – 10.06 JAPONIA – największe atrakcje 2 miejsca
31.05 – 12.06 USA – muzyczne klimaty Nowego Orleanu i okolic + FLORYDA -3 miejsca
31.05 – 14.06 KANADA WSCHODNIA Prowincje Atlantyckie- 3 miejsca
31.05 – 15.06 IRAN – kraj ludzi o uśmiechniętych oczach- 4 miejsca
CZERWIEC
01.06 – 14.06 CHINY (Fujian) + TAJWAN-5 miejsc
01.06 – 17.06 AZERBEJDŻAN – GRUZJA – ARMENIA- 4 miejsca
01.06 – 21.06 CHINY 21 dni- 4 miejsca
01.06 – 29.06 CHINY 29 dni - 5 miejsc
02.06 – 17.06 CHINY – TYBET- ostatnie 2 miejsca
02.06 – 20.06 MUSTANG – trekking w tajemniczej prowincji NEPALU dla wytrawnych turystów -zawieszone ze wzg.na sytauacje w regionie
03.06 – 13.06 ISLANDIA 4 miejsca
03.06 – 18.06/22.06 CHINY: słynnym pociągiem do Lhasy i objazd TYBETU aż do NEPALU-zawieszone ze wzg. na sytuację w regionie
03.06 – 21.06 MADAGASKAR + wysepka Sainte Marie- 5 miejsc
04.06 – 19.06 KASZMIR I LADAKH - 4 miejsca
04.06 – 21.06 FILIPINY – BORNEO – BRUNEI- 7 miejsc
02.06 – 22.06 KANADA ZACHODNIA – ALASKA- sprzedana, lista rezerwowa
06.06 – 27.06 NAMIBIA, BOTSWANA, ZIMBABWE, ZAMBIA, RPA- 5 miejsc
07.06 – 21.06/25.06 INDONEZJA- 8 miejsc
07.06 – 21.06 TURKMENISTAN – UZBEKISTAN – TADŻYKISTAN Serce Azji-6 miejsc
08.06 – 28.06 SZLAK TRANSSYBERYJSKI: Rosja – Mongolia - Chiny 5 miejsc
09.06 – 23.06 MONGOLIA I SYBERIA – BAJKAŁ-3 miejsca
10.06 – 23.06 USA – MEKSYK + opcja Nowy Jork- 2 miejsca
10.06 – 25.06 USA – wokół Gór Skalistych- Sprzedane , kompletujemy 2 van
10.06 – 29.06 USA – MEKSYK - HAWAJE + opcja Nowy Jork-2 miejsca
11.06 – 28.06 ROSJA: Bajkał i syberyjska okolica- 4 miejsca
12.06 – 20.06 UZBEKISTAN – architektoniczne perły Wschodu-7 miejsc
12.06 – 03.07 KAZACHSTAN – KIRGISTAN – TADŻIKISTAN dla aktywnych-6 miejsc
13.06 – 24.06 ROSJA (SACHALIN) - JAPONIA- 4miejsca
13.06 – 26.06/30.06 KANADA – Wschodnie Wybrzeże USA + opcja Floryda - 2 ostatnie miejsca
13.06 – 28.06 PERU – BOLIWIA- 5 miejsc
14.06 – 28.06 UGANDA – RWANDA - BURUNDI- 5 miejsc
15.06 – 28.06 KANADA – cuda dzikiej przyrody Terytoriów Północno-Zachodnich oraz Gór Skalistych- 4 miejsca
15.06 – 28.06 TANZANIA parki narodowe + wyspa wonnych przypraw -7miejsc(Zanzibar)-7 miejsc
20.06 – 28.06 CHINY W PIGUŁCE-5 miejsc
20.06 – 29.06 ROSJA: JENISEJ, KRASNOJARSK- ostatnie 2 miejsca
20.06 – 03.07 IRAN – ARMENIA – GRUZJA- 5 miejsc
21.06 – 05.07 ALASKA + rejs statkiem z Anch- 2 ostatnie miejsca
27.06 – 10.07 ROSJA: Magadan – Kołyma - Jakucja-3 miejsca
Kathmandu - zamiejscowa ekspozytura LogosTravel i "nasz" człowiek - o jakże wdzięcznie brzmiącym imieniu - Janaki.
Ekpia biegaczy z Poznania, z udziałem przedstawicieli Logos Travel, zajmuje zaszczytne 2 miejsce w kwalifikacji generalnej...
LOGOS TRAVEL MAREK ŚLIWKA uhonorowany pierwszym miejscem w wielkopolskim Grand Prix CSR, czyli Konkursie Społecznej Odpowiedzielności Biznesu. Uroczystość wręczenia wyróżnienia odbyła się 17.10 w Wyższej Szkole Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa. Projekt jest współfinansowany prze Unię Europejską, w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
Trzej eksperci, sześć miesięcy przygotowań, godziny obliczeń i analiz, pięć gospodarczych zestawień - tak BT & A Group, partner merytoryczny "Głosu Wielkopolskiego" tworzyła Ranking 100 Najlepszych Firm Wielkopolski. W rankingu tym nasza firma Logos Travel Marek Śliwka zajęła wyjątkowo wysoką 14 pozycję w kategorii firma z najwyższą rentownością. Jak podkreślają sami organizatorzy rankingu ta kategoria jest najważniejszą pod kątem zdefiniowania aktualnej i przyszłej kondycji finansowej firmy.
Wyróżnienie
W dniu 17.10.2013 roku podczas Tour Salonu w Poznaniu nasze biuro zostałao wyróżnione tytułem Touroperator 2013 roku.
Jak przekazać drugiemu człowiekowi nieuchwytny obraz innych, odległych światów? Sprawić by żył w wymiarze przygody, w wymiarze zagadki, by poczuł zapach dżungli, dostrzegł uśmiech wysp, zmarszczki gór czy splątane włosy wodospadów. Temu, wydawałoby się niemożliwemu zadaniu, od wielu lat z powodzeniem stawia czoło biuro Logos Travel Marek Śliwka - lider rynku dalekich i egzotycznych podróży.
Firma powstała w roku 1995 i wysyła grupy na wszystkie kontynenty świata. Zdobyła wiele prestiżowych tytułów i wyróżnień, m.in. wiele certyfikatów jakościowych, Certyfikat Wiarygodności Biznesowej, Certyfikat Gepard Biznesu oraz Certyfikat Solidna Firma, a także Gazela Biznesu. Za działania innowacyjne firma została wyróżniona najwyższym branżowym wyróżnieniem Wawrzyn Polskiej Turystyki. Logos Travel Marek Śliwka jest także laureatem wielu konkursów konsumenckich, m.in. Certyfikat Najlepsze w Polsce, Złota Malwa. Ponadto firma kilkukrotnie plasowała się w pierwszej setce najbardziej dymanicznych firm Wielkopolski. Z kolei branża turystyczna uhonorowała firmę prestiżową nagrodą Globus 2000. Sam właściciel jest posiadaczem tytułu Manager Jakości oraz Manager Najwyższej Jakości, jest także członkiem kapituły Polskiej Akademii Innowacji Turystyki. Nadto Marek Śliwka był dwukrotnie odznaczany, raz Orderem Zasłużony dla Województwa Wielkopolskiego i po raz drugi Orderem Zasłużony dla Turystyki. - wszystko, co robimy staramy się zawsze czynić z pasją, zaangażowaniem, szczerym entuzjazmem, humorem i chęcią przekazania piękna oraz różnorodności świata. Nastrój ten udziela się także naszym klientom. Ja sam jestem zawodowym włóczęgą, uzależnionym od podróżowania. Przemierzyłem ponad 190 krajów. Zdecydowaną większość tras oferowanych w naszym katalogu zweryfikowałem osobiście, nadal czynnie pilotuję grupy na dziewiczych szlakach, mam więc bezpośredni kontakt z turystami. Pomaga to lepiej wczuwać się w ich potrzeby i oczekiwania - twierdzi prezes firmy Marek Śliwka - Na tle branży wyróżnia nas przede wszystkim profesjonalizm, odpowiedzialność i wysoka jakość oferowanych usług. Składa się na nie w głównej mierze praca pilotów, prawdziwych zawodowców, praktyków i pasjonatów, oraz logistyka. Nie bez znaczenia jest także przyjazna atmosfera, indywidualne podejście do klienta oraz kompetencja personelu i profesjonalizm kontrahentów. Największym osiągnięciem firmy jest zdobycie pozycji lidera dalekich, ciekawych, egzotycznych i niestandardowych wyjazdów. Branża turystyczna to specyficzny rynek, gdzie dominuje człowiek, a nie produkt i gdzie relacje międzyludzkie dotyczące komunikowania się klienta z biurem podróży są szczególnie ważne. Wyjątkowe podejście firmy do tych kwestii, a także serdeczność, poczucie humoru, empatia i wytworzenie przekonania, że jest się w dobrych rękach, sprawia, iż wszystkie wyprawy nawet te najbardziej osobliwe i egzotyczne znajdują swoich amatorów. - Rynek nam zaufał. Od kilku lat systematycznie przybywa w naszym katalogu nowych tras i klientów, w aktualnym katalogu jest az 130 propozycji wypraw i wycieczek do prawie wszystkich krajów świata. W chwili obecnej firma zatrudnia ponad 50 osób i ma rozbudowaną sieć agentów sprzedających ofertę w całej Polsce, prawie 2 tys. biur agencyjnych współpracuje z firmą Logos Travel. Siatka przedstawicieli współpracujących z Logos Travel znajduje się także w najbardziej newralgicznych punktach Globu, co sprawia, że Logos Travel Marek Śliwka funkcjonuje w tej chwili, jako firma o zasięgu ogólnoświatowym. Kilka dni temu w rankingu i raitingu przygotowanym przez portal Rzeczpospolitej znalazła się w pierwszej dwudziestce największych polskich touroperatorów i w pierwszej piątce najbardziej wiarygodnych firm turystycznych na rynku polskim z raitingiem AA+, czyli inaczej mówiąc bardzo wysoka wiarygodność, na pograniczu ekstremalnej. Firma angażuje się także w projekty społeczne, bierze udział w sponsorowaniu masowych imprez biegowych, świadczy pomoc dla jednej ze szkół misyjnych w Kamerunie, uczestniczy także czynnie w projekcie Nauka Dla Biznesu.
W sporządzonym po raz pierwszy w Polsce rankingu i ratingu turoperatorów Logos Travel znalzał sie w pierwszej piątce turoperatorów, którzy uzyskali prawie najwyższy możliwy rating AA+, co określa wiarygodność biznezową Logos Travel Marek Śliwka jako bardzo wysoką, na pograniczu ekstremalnie wysokiej.
Najniższym oznaczeniem w ratingu jest symbol CCC oraz C/D. Pozstałe oznaczenia wiarygodności:
AAA ekstremalna
AA+ bardzo wysoka, na pograniczu ekstremalnej
AA- bardzo wysoka
A wysoka
BBB wystarczająca
BB potencjanla wrażliwość na zmiany w otoczeniu
B wrażliwość na zmiany w otoczeniu biznesowym
CCC możliwość kontynuacji działolności tylko przy sprzyjających warunkach
C/D zagrożenie kontynuacji działalności - podmiot wysokiego ryzyka
Ranking i rating został sporządzony na zlecenie portalu turystyka.rp.pl. Sporządzenie go wymagało dużego nakładu pracy, a przede wszystkim opracowania kryteriów i metodologii. Podstawową bazą do rankingu były informacje ze sprawozdań finansowych składanych przed podmioty w krajowym Rejestrze Sądowym KRS. Ranking i rating sporządzony został dla 20 największych polskich turoperatorów. Logos Travel Marek Śliwka znalazł się na 18 pozycji wsród tej dwudziestki. Dodać należy, że aktualnie w Polsce działa ponad 4 tysiące biur podróży.
Logos Travel Marek Śliwka sp. j. nagrodzony certyfikatem
„NAJLEPSZE W POLSCE"
Dnia 5 lipca w Pałacu Działyńskich w Poznaniu odbyło się uroczyste wręczenie Statuetek „Hipolita" i Certyfikatów jakościowych
„NAJLEPSZE W POLSCE" - „THE BEST IN POLAND" za
WYSOKĄ JAKOŚĆ USŁUG TURYSTYCZNYCH W EUROPIE I KRAJU.
Konsumencki Konkurs Jakości Usług „NAJLEPSZE W POLSCE" „THE BEST IN POLAND" (dawniej „Dobre bo polskie") to jeden z najstarszych konkursów promujących firmy, instytucje i ich usługi - organizowany jest już od 2000 r. Jego organizatorem jest Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego, Wielkopolska Izba Rzemieślnicza, a patronat medialny sprawują: Merkuriusz Polska, Radio Merkury S.A., TVP Poznań, Europejski Magazyn Internetowy - „Europartner".
Celem konkursu jest promocja i wyróżnienie najlepszych zdaniem konsumentów usług na rynku europejskim. Logos Travel Marek Śliwka zakwalifikował się do grona najlepszych europejskich usług oferowanych w Polsce.
Jako laureat, Logos Travel Marek Śliwka dołączył do prestiżowego grona użytkowników godła „Najlepsze w Polsce" „The Best in Poland" wyróżnionego przez najbardziej wymagające jury - Konsumentów.
Na rozegrancyh w dniu 03.06.2012 Mistrzostwach Polski w Półmaratonie - Szef Logos Travel Marek Śliwka znalazł się w pierwszej dziesiątce zawodników w kategorii wiekowej.
Chiny - prowincja Fujian i Tajwan w katalogu 2013
Wróciła własnie z objazdu nowego szlaku po Chinach szefowa działu chińskiego w Logos Travel - Agnieszka. Nowa trasa prowadzić będzie przez nieodwiedzaną do tej pory prowincję Fujian i Tajwan. Warto dodać, że KLM otworzył bezpośrednie połączenie z Amsterdamu do Xiamen, prowincji Fujian i był sponsorem wyjazdu promocyjnego.
Premiera w nowym katalogu na rok 2013.
Zapraszamy do galerii.
Kolejny raz D & B Poland, międzynarodowa wywiadownia gospodarcza, nadała CERTYFIKAT WIARYGODNOŚCI BIZNESOWEJ za najwyższą ocenę stabilności finansowej firmie Logos Travel Marek Śliwka sp.j.
Głos Wielkopolski ogłosił wyniki rankingu na najbardziej dynamiczne firmy regionu. W złotej setce na dobrej pozycji uplasował się także Logos Travel Marek Śliwka sp.j. To juz kolejny ranking, w którym Logos Travel znalazł się w setce najdynamiczniej rozwijających się przedsiębiorstw tworzących silny rynek biznesu Wielkopolski.
W dniu 01.10.2011 biuro Logos Travel M.Śliwka otrzymało prestiżowe wyróżnienie WAWRZYN POLSKIEJ TURYSTYKI za działalność innowacyjną.
Od trzech lat ALMAMER Szkoła Wyższa wraz ze Stowarzyszeniem Wspierania Rozwoju Turystyki organizuje ogólnopolski konkurs „Wawrzyn Polskiej Turystyki". Kapitułę Konkursu, pod przewodnictwem Katarzyny Sobierajskiej - podsekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki, tworzą: bp Edward Janiak - przewodniczący Rady ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek w Episkopacie Polski, Ryszard Konwerski - prezes Polskiego Klubu Biznesu, Jan Korsak - prezes Polskiej Izby Turystyki; Kazimierz Kowalski - prezes Zarządu Fundacji „Polish Prestige Hotels", prof. dr Janusz Merski - rektor ALMAMER Szkoły Wyższej, Andrzej Nierychło - redaktor, publicysta TV Biznes, dr Witold Rybczyński - prezes Stowarzyszenia Wspierania Rozwoju Turystyki, Rafał Szmytke - prezes Polskiej Organizacji Turystycznej, Władysław Jerzy Wężyk - zastępca sekretarza generalnego Krajowej Izby Gospodarczej.
Misją Konkursu jest wyróżnienie i spopularyzowanie dokonań społecznych i gospodarczych w dziedzinie turystyki, przyczyniających się do umacniania korzystnego wizerunku Polski. Zdobywcami „Wawrzynu" są podmioty, które w szczególny sposób wpływają na kształtowanie społecznych i rynkowych relacji opartych na wzajemnych korzyściach kulturowych, prawnych i ekonomicznych. Zasadniczym celem „Wawrzynu Polskiej Turystyki" jest uhonorowanie podmiotów osiągających cele ekonomiczne i społeczne. Laureaci Wawrzynu Polskiej Turystyki otrzymują godność Członka Polskiej Akademii Innowacji Turystyki.
W poprzednich edycjach (2009, 2010) laureatami „Wawrzynu Polskiej Turystyki" zostało łącznie 29 podmiotów. Rywalizacja w trzeciej edycji była znaczna. Niektórzy kandydaci nie spełniali warunków formalnych, ostatecznie rozpatrywano 33 zgłoszenia. Prawie wszyscy zgłaszający legitymowali się licznymi certyfikatami, wyróżnieniami, podziękowaniami i referencjami.
Kapituła potwierdziła wysoki poziom zgłoszeń. Ostatecznie, po długich dyskusjach, w trzeciej edycji przyznano 17 Wawrzynów.
Wawrzyny Polskiej Turystyki wręczyła 1 października 2011 Katarzyna Sobierajska - przewodnicząca Kapituły, wiceminister Sportu i Turystyki w dniu inauguracji roku akademickiego w ALMAMER Szkole Wyższej. Uroczystość zbiegła się z otwarciem nowej siedziby uczelni.
Logos Travel Marek Śliwka objął patronat nad serią wydawniczą PWN "Odkrywanie Świata - Olgierd Budrewicz poleca". Będą to następujące tytuły wydane w tym samym eleganckim układzie graficznym:
http://ksiegarnia.pwn.pl/produkt/71495/rownoleznik-zero.html
Wydaje się oczywiste, że wśród zaglądających do księgarń przechodniów napotkamy wyłącznie osoby ukąszone, najprawdopodobniej w dzieciństwie, przez książkowego bakcyla. Dla piszącego te słowa ów przełom miał miejsce z chwilą sięgnięcia po jeden z tomów przygód Tomka Wilmowskiego. Zarażenia nastąpiło błyskawicznie, a kolejne wirusy o nazwach Henryk Sienkiewicz, Juliusz Verne, Karol May, Daniel Defoe, Rudyard Kipling dokonywały straszliwych spustoszeń młodego organizmu, przygotowując grunt dla inwazji następnych, poważniejszych schorzeń. Te pierwsze chorobowe spazmy wywoływały wypieki na twarzy, napięcie oczekiwania na ciąg dalszy i co najbardziej szkodliwe, odrywały od świata rzeczywistego, przenosząc wyalienowanego ze szkolnej codzienności czytelnika w odległe rejony geograficzne i minione epoki. Te dziecięce literackie emocje miały cudowne znamię doznań przeżywanych po raz pierwszy, a intensywność, z jaką występowały w trakcie lektury zatraciła się w bardziej dojrzałych latach.
Owe pierwsze lektury, rozbudzające chłopięcą wyobraźnię miały pewną cechę wspólną - stale obecny wątek podróży, dalekich, egzotycznych wypraw, odkryć i eksploracji nieznanych krain i ludów. To właśnie, obok imaginowanych wojennych przewag, miało dla małego chłopca największą siłę przyciągania, najbardziej pobudzało apetyt na przygodę, rozpędzało marzenia. Z czasem chłopiec stał się mężczyzną, ale, aby jego dorosła męskość była pełną, chłopiec, choć nieco uśpiony, musi od czasu do czasu dochodzić do głosu. Z myślą o tym, tkwiącym w nas dorosłych dziecku, dziecku, które nadal ma śmiałość marzyć Wydawnictwo Naukowe PWN sięgnęło do dawnej literatury podróżniczej i zaproponowało Szanownym Czytelnikom serię „Odkrywanie świata". Jej honorowy patron, Olgierd Budrewicz, miał to szczęście, że chłopięce marzenia zrealizował i był wszędzie tam, gdzie każdy z nas być pragnął. Wszystko to widział, wszystkiego dotknął.
Wiek obecny, udostępnił nam narzędzia do błyskawicznego przekuwania marzeń w rzeczywistość, otwierając niezwykłe i jeszcze nie tak dawno niewyobrażalne możliwości zwiedzania świata. Choć brzmi to już banalnie, ten świat skurczył się naprawdę. Poranne przejrzenie poczty w warszawskim biurze, nie wyklucza romantycznego zakończenia dnia pod oświetlonymi księżycowym światłem piramidami. Niedostępne minionym pokoleniom środki techniczne mają jednakże swoją cenę. Tą ceną są emocje i przygody, towarzyszące niegdysiejszym prawdziwym podróżom, ryzyko związane z podejmowanymi wyborami, satysfakcja z oswajania nieznanego. Nie wszystkich jednak dzisiejsze formy poznawania świata satysfakcjonują. Szukają pogłębionej wiedzy o miejscach, do których docierają, sposobów, które pozwolą zanurzyć się w krajobraz, przeszłość i codzienne życie kraju, a przede wszystkim, tęsknią do wrażeń i przeżyć, jakie towarzyszyły niegdysiejszy podróżnikom i odkrywcom, do emocji, których przedsmaku mogli zaznać sięgając w dzieciństwie choćby po „Pięć tygodni w balonie" Juliusza Verne czy „Przygody Robinsona Cruzoe". Tym stęsknionym i nie sytym wrażeń chcemy pomóc, proponując teksty od lat zapomniane, w bibliotekach trudno dostępne, a atrakcyjne, z dużą siłą narzucające wyobraźni czytelnika obraz świata widzianego oczyma podróżnych sprzed stu i więcej lat.
Bronisław Grąbczewski, autor i bohater inaugurujących serię „Podróży po Azji Środkowej" także przeszedł podobną drogę - od książek i marzeń do prawdziwych podróży. Ten głód świata popchnął go do rezygnacji ze świetnej kariery oficera gwardii i wybrania pełnej niebezpieczeństw i trudów służby w niedawno podbitej przez Rosję Azji Środkowej. Generał rosyjski, gubernator Astrachania, hetman kozacki, wieli podróżnik, szpieg i oficer do specjalnych zadań, a zarazem polski szlachcic, syn powstańca styczniowego przeżył tyle przygód, że obdzielonych nimi kilku obieżyświatów uznałoby swoje życie za satysfakcjonujące i spełnione. Podróże przez górskie pustkowia Pamiru, wypalone słońcem barchany pustyni Takla Makan, niezwykłe, zagubione w górskich wąwozach zbójeckie chanaty założone przez potomków żołnierzy Aleksandra Macedońskiego - wszystko to napotkamy na kartach wspomnień generała. A w tle jeden z największych w historii szpiegowskich pojedynków, Wielka Gra Rosji i Wielkiej Brytanii o panowanie nad drogą do Indii.
Dla wytchnienia i rozbudzenia ciekawości innego rodzaju wrażeń proponujemy kobiece spojrzenie na Bałkany i Egipt końca XIX wieku. Opowieść Anny Neumanowej, Polki z Pokucia, żony austriackiego konsula, odsłoni nie zawsze romantyczne kulisy życia haremowych dam, pozwoli spojrzeć okiem bezpośredniego świadka na wydarzenia związane z powstaniem Mahdiego, sprawi, że towarzyszyć będziemy pionierom największych odkryć w egipskiej archeologii.
Przywołane tytuły, wraz z klasycznym już reportażem Olgierda Budrewicza „Równoleżnik zero" inicjują serię wydawniczą, która przywoła najciekawsze teksty powstałe w gronie zarówno prawdziwych podróżników, jak i zesłańców, pielgrzymów, myśliwych, uczonych i po prostu dawnych turystów. W ich towarzystwie objedziemy świat, oglądany oczyma Polaków wędrujących w XIX i początkach XX wieku. Zwiedzimy zarówno Bałkany, jeszcze tak niedawno odstręczające „cywilizowanych" Europejczyków zrodzoną ze stereotypów i wyobrażeń dzikością, jak i bardziej przez literaturę oswojone Śródziemnomorze. Wyprawimy się także w prawdziwą egzotykę - do amazońskich lasów, w syberyjską tajgę i na Saharę. Poznamy świat kaukaskich górali z czasów, gdy niektórzy z nich, na co dzień nosili kolczugi, a rabunek podróżnych uważali za jedyne, godne mężczyzny zajęcie.
A wszystko to nieśpiesznie, parowcem, konnym zaprzęgiem, karawaną czy łodzią, nierzadko, o zgrozo!, w korkowym hełmie na głowie, ze sztucerem na ramieniu, w rytmie, który w oczach Fileasa Fogga nie zyskałby uznania. Śledząc świat sprzed ponad stu lat spróbujemy uzmysłowić sobie, jak wiele musieliśmy zapłacić, aby zyskać możliwość skorzystania z promocyjnej oferty wyjazdu na tydzień do Antalyi, czy odbycia rejsu po Karaibach wycieczkowcem, tak luksusowym, że opuszczanie wnętrza statku nie znajduje już najmniejszego uzasadnienia.